Marcin Gortat w trakcie swojej kariery w NBA zarobił około 100 mln dolarów. - Według samego NBA i kontraktów w NBA było to ok. 100 mln dol. - mówił w Radiu ZET. Dodatkowo znaczne sumy wpływały na jego konto z kontraktów reklamowych. Choć niektórzy odbierają go jako aroganckiego, on sam uważa, że nie ma się czego wstydzić.
- Ja mam dużą łatwość mówienia o pieniądzach, a wielu sportowców tego nie ma. Nie mam się czego wstydzić - podkreślał na kanale Siły Specjalne w Biznesie w serwisie YouTube.
W 2024 roku Gortat znalazł się na liście 40 najbogatszych Polaków przed 40. Tygodnik "Wprost" oszacował wówczas jego majątek na 480 mln zł. Sam koszykarz odnosił się do takich szacunków z dystansem.
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: Ależ to wymyślił! Gol bezpośrednio z rzutu rożnego
[b]
[/b]- Dla mnie osobiście to jest niepoliczalne z tego względu, że z 1/3 jest w aktywach, które trzeba by było upłynnić, żeby dowiedzieć się, ile potencjalnie mogę dostać za dom, ziemię czy budynek - wyjaśniał w programie "Życie po życiu" serwisu WP SportoweFakty.
Marcin Gortat. Ma miliony i marzenia
Emerytura z NBA wynosi dla Gortata 8,4 tys. dolarów miesięcznie, czyli obecnie ponad 33 tys. zł. - Te pieniądze nie wzięły się znikąd. Sam musiałem je zgromadzić - wspominał w 2022 roku w rozmowie z dziennikarzem "Przeglądu Sportowego" Rafałem Tymińskim. Podkreślał, że emerytury nawet nie widzi, ponieważ przeznaczana jest na rachunki i podatki w Stanach Zjednoczonych.
Po zakończeniu kariery Gortat nie zwolnił tempa. - Śmieję się, że wydawało mi się, że moja emerytura będzie wyglądać inaczej. Dzisiaj mój dzień polega na tym, że od 8 do 20 jestem na spotkaniach, różnego rodzaju wizytach, eventach, wydarzeniach - mówił w rozmowie z serwisem Jastrząb Post.
- Inwestuje w różne biznesy, zarówno w Polsce, jak i w USA. Ma za sobą udane, jak i nieudane inwestycje. - Nie inwestuj w rzeczy, których nie rozumiesz i nad którymi nie masz kontroli - radził na kanale Siły Specjalne w Biznesie.
Gortat od lat prowadzi fundację MG13, której celem jest pomoc młodym sportowcom. Organizuje obozy, funduje stypendia i wyposaża szkoły w sprzęt sportowy. Marzy również o otwarciu szpitala dziecięcego.
Prywatnie Gortat jest mężem Żanety Stanisławskiej, bizneswoman działającej w branży beauty. Razem otworzyli firmę MG Evolution. - Mam złotą kobietę - mówił w rozmowie z Robertem Jarczyńskim. Przyznaje, że żona wpłynęła na niego pozytywnie i nauczyła cieszyć się życiem.
Choć kiedyś lubił jeździć drogimi samochodami, teraz stawia na wygodę i praktyczność. - Dzisiaj nie potrzebuję drogiego samochodu. Potrzebuję przede wszystkim wygodne, bezpieczne, ciche, oszczędne auto - wyznał. Dużo wydaje natomiast na militaria i gadżety technologiczne.
- Wydaje mi się, że rocznie wydaję naprawdę dziesiątki tysięcy na różnego rodzaju gadżety, które usprawniają moje życie i funkcjonowanie - opowiadał na Instagramie.
Ogromna kariera Gortata w NBA
Gortat został wybrany przez Phoenix Suns w drugiej rundzie draftu NBA 2005 roku (57. pick). Jednak do NBA trafił dopiero w 2007 roku, podpisując kontrakt z Orlando Magic. W swojej pierwszej drużynie miał rolę rezerwowego środkowego.
W 2013 roku Gortat został wymieniony do Washington Wizards, gdzie spędził pięć sezonów. To w Wizards Gortat osiągnął szczyt swojej kariery, regularnie zdobywając średnio double-double (ponad 10 punktów i 10 zbiórek). Zespół z nim w składzie walczył o awans do finałów konferencji, a Polak stał się kluczowym elementem w drużynie.
Po kilku udanych sezonach w Wizards, Gortat przeniósł się do Los Angeles Clippers, gdzie grał przez jeden sezon. Jego czas na parkiecie był ograniczony, a Gortat ostatecznie zakończył karierę w NBA po sezonie 2018–2019.
Marcin Gortat zakończył swoją karierę w NBA po rozegraniu 12 sezonów. W ciągu swojej kariery rozegrał 727 meczów, zdobywając średnio 9,9 punktu, 7,9 zbiórki oraz 1,1 bloku na mecz. Gortat był znany ze swojej siły fizycznej, obrony oraz obecności na tablicach.