"Twarde Pierniki" przegrały we własnej hali 90:94. Michael Ertel robił jednak wszystko, żeby odwrócić losy pojedynku z Dzikami Warszawa. Wykorzystał 13 z 15 rzutów z gry i wszystkie trzy rzuty wolne.
Licznik snajpera Arriva Polski Cukier Toruń zatrzymał się na liczbie 34 punktów - jeszcze nikt w tym sezonie Orlen Basket Ligi nie zdobył ich tak dużo.
Ertel był nieuchwytny. W ataku robił co chciał - zdobył 10 ostatnich oczek swojego zespołu.
Trafiał z dystansu (5/7 za trzy punkty), penetrował pod kosz, nie mylił się z półdystansu. Genialny występ miał jednak dla niego słodko-gorzki smak.
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie "Trening mięśni brzucha… i twarzy". Dziennikarka Polsatu znów pokazała moc
Do tej pory - w sezonie 2024/2025 - najlepszym wynikiem punktowym mógł pochwalić się Łukasz Kolenda. Co ciekawe zawodnik AMW Arki Gdynia ma na swoim koncie dwa mecze z co najmniej 30 punktami na koncie. W pojedynku ze Śląskiem Wrocław miał ich 33, z kolei przeciwko Treflowi Sopot zdobył ich 32.
Ciekawostką jest fakt, że oba te zespoły to... byli pracodawcy reprezentanta Polski. Kolenda jest aktualnie najskuteczniejszym graczem Orlen Basket Ligi ze średnią 28,3 punktu na mecz. Ertel po trzech seriach ma średnią równą 27 punktów i jest drugi.
Warto przypomnieć, że najlepszy wynik poprzedniego sezonu należy do Nemanji Djurisicia. Czarnogórzec - broniąc barw ostrowskiej Stali - zaliczył występ z 44 punktami na koncie. Był to jeden z pięciu występów indywidualnych ze zdobyczą minimum 40 punktów.
Obok Djurisicia w minionych rozgrywkach dokonali tego również Christian Vital (43 punkty), Tayler Persons (41), Tyler Cheese (40) i Josh Price (40).