W serii skoków narciarskich trzy czołowe pozycje zajęli Norwegowie: Jarl Magnus Riiber (92,5 metra z 15. belki / 134,5 punktu), Espen Andersen (95 m z 17. bramki / 129,2 / 21 sekund straty do lidera), Jens Luraas Oftebro (96,5 metra z 16. / 127,9 / +26). Na miejscach od czwartego do szóstego zostali sklasyfikowani Niemcy: Eric Frenzel (+39), Terence Weber (+41) i Vinzenz Geiger (+43). Z 19. numerem w 10-kilometrowym biegu wystąpił Szczepan Kupczak (+1:56).
Riiber uzyskał dziewiąty wynik na trasie - triumfował z czasem 23 minut i 58 sekund. To dla niego 43. wygrany indywidualny konkurs Pucharu Świata. Tyle zwycięstw odniósł też Frenzel. Przed Norwegiem w klasyfikacji wszech czasów znajduje się już jedynie Hannu Manninen (48 triumfów). Riiber pokonał wszystkich w Ramsau również 22 grudnia 2018 roku oraz 22 grudnia 2019.
15.3 sekundy po zwycięzcy ukończył rywalizację Geiger. Trzeci finiszował Frenzel (+34.1). Ten urodzony w 1988 roku Niemiec po raz 82. znalazł się w czołowej trójce indywidualnych zawodów PŚ. Więcej razy w TOP3 był jedynie prowadzący również i w tym zestawieniu Manninen (90). Riiber w tej klasyfikacji jest siódmy z dorobkiem 60 miejsc na podium. Czwarty minął metę Weber, piąty Andersen, szósty - najlepszy podczas biegu - Ilkka Herola, siódmy Oftebro.
Po 5800 metrach Kupczak był 26. z przewagą 30 sekund nad 28. zawodnikiem. 2,5 km przed końcem Polak znajdował się już jednak poza trzydziestką. Ostatecznie zajął 36. lokatę, w biegu miał czterdziesty rezultat.
Riiber zdobył już 700 punktów do klasyfikacji generalnej Pucharu Świata na 800 możliwych - wygrał 7 konkursów, a raz został zdyskwalifikowany. Następne zawody zaplanowano na 8 stycznia.
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: Hardkorowy Koksu poszedł na siłkę. "Jest pompa, jest moc!"