Do podium zabrakło niewiele. Polskie "Atomówki" tym razem bez medalu

PAP / Adam Warżawa / Na zdjęciu: Polskie kajakarki w składzie: Karolina Naja, Anna Puławska, Adrianna Kąkol i Dominika Putto
PAP / Adam Warżawa / Na zdjęciu: Polskie kajakarki w składzie: Karolina Naja, Anna Puławska, Adrianna Kąkol i Dominika Putto

W czwartek rozegrano finał konkurencji K4 na 500 metrów kobiet na igrzyskach olimpijskich Paryż 2024, na który polscy kibice czekali. Nasze zawodniczki nie zdołały jednak zameldować się na miejscu dającym medal.

Na ten dzień i na ten wyścig fani kajakarstwa czekali od wtorku, kiedy to "Atomówki" Tomasza Kryka zapewniły sobie awans do finału igrzysk olimpijskich Paryż 2024 w konkurencji K4 na 500 metrów kobiet.

Polska czwórka w składzie Karolina Naja, Anna Puławska, Adrianna Kąkol oraz Dominika Putto może nie płynęła najszybciej w przedbiegu. Ale dopłynęła na trzecim miejscu, zapewniła sobie bezpośredni awans do medalowej rozgrywki i mogła czekać na ten start.

Szczególne to mogą być igrzyska dla Karoliny Nai, która startuje na czwartych kolejnych i z każdej poprzedniej imprezy przywoziła medal. Polka ma swoim dorobku już cztery olimpijskie krążki - jedno srebro i cztery brązowe. Nie ma cały czas tego najcenniejszego, ale w Paryżu powinna mieć na to dwie okazje. Pierwsza właśnie w finale czwórki.

ZOBACZ WIDEO: "Prosto z Igrzysk". Stanęła w obronie polskich siatkarek. "Trudno było oczekiwać"

W walce o medale w K4 na 500 metrów są także Chinki, Nowozelandki, Niemki, Węgierki, Norweżki, Hiszpanki i Australijki. Zwłaszcza te pierwsze cztery osady mogą być groźne w walce o podium. Tytułu bronią Węgierki.

W wielkim finale wszystkie osady ruszyły bardzo równo. Polki zaczęły w swoim stylu, nieco za rywalkami. Na półmetku Polki były szóste, cały czas jednak z niewielką stratą do czołówki. W drugiej części dystansu nasze reprezentantki wzięły się za odrabianie strat i rzuciły się w pogoń za olimpijskim medalem. Polki ostatecznie przegrały brąz o 0,24 sekundy.

Najlepsze okazały się Nowozelandki z Lisą Carrington na czele. Tuż za nimi linię mety przekroczyły Niemki, w składzie których jest dobrze znana polskim kibicom Paulina Paszek. W walce o brąz lepsze od Polek okazały się Węgierki.

Finał K4 500 m kobiet:

1. Nowa Zelandia (Lisa Carrington, Alicia Hoskin, Olivia Brett, Tara Vaughan) - 1:32.20
2. Niemcy (Paulina Paszek, Jule Marie Hake, Pauline Jagsch, Sarah Bruessler) - 1:32.62
3. Węgry (Noemi Pupp, Sara Fojt, Tamara Csipes, Alida Dora Gazso) - 1:32.93
4. POLSKA (Karolina Naja, Anna Puławska, Adrianna Kąkol, Dominika Putto) - 1:33.17
5. Chiny (Dongyin Li, Mengdie Yin, Nan Wang, Yuewen Sun) - 1:33.57
6. Hiszpania (Sara Ouzande, Estefania Fernandez, Carolina Garcia Otero, Teresa Portela) - 1:34.51
7. Norwegia (Maria Virik, Anna Margrete Sletsjoee, Hedda Oritsland, Kristine Strand Amundsen) - 1:35.02
8. Australia (Ella Beere, Aly Bull, Alexandra Clarke, Yale Steinepreis) - 1:35.96

Czytaj także:
Co za poziom finału wspinaczki! Rekord świata w małym finale, złoto dla Indonezji
Oburzająca decyzja MKOl. Ukrainka zmuszona do interwencji

Komentarze (24)
avatar
Wojtek 1963
9.08.2024
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Zupełna klęska i to w całym kajakarstwie . 
avatar
lukaszmi2
8.08.2024
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
Najwazniejsze ze wg Szpakowskiego mamy 3. miejsce ;) 
avatar
Adamus Anchor
8.08.2024
Zgłoś do moderacji
6
0
Odpowiedz
Jak się jedzie na igrzyska dobrze sie bawić to tak jest. Przeciez wiekszosc w wywiadach powtarza ze no nie wyszło ale dobrze się bawiłam. 
avatar
yes
8.08.2024
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
To przezwiskoe/epitet jest niezbyt przyjemne. 
avatar
-Placek
8.08.2024
Zgłoś do moderacji
2
1
Odpowiedz
Z atomówek kapiszony , nawet z Węgierkami przegrały