Witold Bańka będzie kandydował na stanowisko przewodniczącego WADA

Getty Images / Adam Nurkiewicz / Na zdjęciu: Witold Bańka
Getty Images / Adam Nurkiewicz / Na zdjęciu: Witold Bańka

W przyszłym roku odbędą się wybory nowego przewodniczącego Światowej Agencji Antydopingowej (WADA). Na stanowisko to kandydował będzie Witold Bańka.

W tym artykule dowiesz się o:

Informację o kandydowaniu Witolda Bańki na stanowisko przewodniczącego WADA przekazała Polskiej Agencji Prasowej rzecznik Ministerstwa Sportu i Turystyki, Anna Ulman. Wybór nowego szefa Światowej Agencji Antydopingowej dokonany zostanie na kongresie w Katowicach, który odbędzie się w dniach 5-7 listopada 2019 roku. Obecnie przewodniczącym tej organizacji jest Brytyjczyk Craig Reedie, który był kandydatem ruchu olimpijskiego.

Zgodnie z zasadą rotacyjnej prezydentury, kolejnym przewodniczącym ma być kandydat wyłoniony przez rządy krajów. Takim właśnie ma być Bańka. Rywalką Polaka ma być wiceprzewodnicząca WADA, Norweżka Linda Helleland.

Spekulacje o tym, że Bańka będzie kandydował na stanowisko przewodniczącego WADA, pojawiały się od kilku miesięcy. W kwietniu minister sportu i turystyki nie chciał oficjalnie zadeklarować czy zdecyduje się na ten krok. - Nie zapadły jeszcze żadne decyzje w tym kontekście, także… Jest sporo czasu. Mamy jeszcze półtora roku. Zobaczymy, co czas i życie przyniesie - mówił z uśmiechem na twarzy w rozmowie z nami Bańka.

Polski polityk w swoich priorytetach walki z dopingiem umieścił ograniczenie wyścigu technologicznego. - Nie ma innej drogi jak zintensyfikować tę walkę w kontekście finansowym, do czego ja szczerze namawiam kolegów z WADA i kolegów ministrów z całego świata. Nie ma innej drogi niż czysty sport. Sport, który jest uosobieniem pięknej idei olimpijskiej. Doping tę piękną ideę olimpijską zabija - dodawał Bańka.

Dodajmy, że od kwietnia 2017 roku Witold Bańka jest przedstawicielem Europy w Komitecie Wykonawczym WADA, gdzie reprezentuje 47 krajów członkowskich Rady Europy.

ZOBACZ WIDEO Sektor Gości 83. Wojciech Szaniawski: Robert Lewandowski za jedną kampanię może dostać nawet 4 mln euro

Komentarze (0)