Dwudzieste Międzynarodowe Mistrzostwa Polski Juniorów w badmintonie, to w tej dyscyplinie największa impreza młodzieżowa w naszym kraju. Przez cały najbliższy weekend w kędzierzyńskiej hali Azoty, zamiast tradycyjnych popisów siatkarzy, kibice będę podziwiać popisy najlepszych młodych badmintonistów z całej Europy. Na sześciu kortach będą rywalizowali młodzi badmintoniści z dziesięciu krajów. -To o jedną reprezentację więcej niż było rok temu w Warszawie. Na liście zgłoszeń mamy zawodników z Czech, Słowacji, Białorusi, Ukrainy, Słowenii, Rosji, Chorwacji Austrii, Francji a nawet Szkocji - wylicza prezes Opolskiego Związku Badmintona i dyrektor miejscowego MOSiR, Dariusz Broj, który już od czwartku prawie nie śpi pilnując, by wszystko wypadło okazale.
- Co prawda nasz turniej jest niżej punktowany niż podobna impreza, która odbyła się niedawno w Belgii, ale z listy zgłoszeń wynika, że obsada będzie w Kędzierzynie silniejsza - ocenił Broj. Organizatorzy musieli nawet odrzucać kilkanaście zgłoszeń, bo w zawodach nie przewidziano eliminacji, a w singlach kobiet i mężczyzn turnieju głównego może uczestniczyć jedynie po 64 zawodników.
Jeśli chodzi o najlepszych to wystartuje między innymi, sklasyfikowany na trzecim miejscu w rankingu europejskim Austriak Luca Wraber, a także Francuz Michel Maxime, który jest w tym rankingu czwarty. Do faworytów w rywalizacji juniorów zaliczany jest także zawodnik kędzierzyńskiego Brenntagu UKS 15, Adrian Dziółko. To najlepszy z Polaków, który zajmuje aktualnie szósta pozycje w europejskim rankingu juniorów. Został on rozstawiony w z numerem trzecim i jest w naszej 14-osobowej, męskiej ekipie typowany na podium.
W turnieju wystartuje ponad stu dwudziestu zawodników, a w tej liczbie 20 Polaków, którzy na pewno będą się liczyć w rywalizacji. W ubiegłym roku, w Warszawie, nasi młodzi badmintoniści najlepiej wypadli w grach podwójnych i teraz będą chcieli potwierdzić klasę. - Rywale są jednak naprawdę bardzo mocni i każde miejsce w finałowej czwórce będzie dla nas ogromnym sukcesem - ocenia Dariusz Broj.
Poza Adrianem Dziółko, bardzo wysoko został również rozstawiony polski debel Jacek Kołumbajew, Patryk Szymoniak. Nasi gracze w ubiegłorocznym turnieju dotarli do ćwierćfinału, ale w tym roku powinni grać jeszcze lepiej.
20. Międzynarodowe Mistrzostwa Polski są zaliczane do Badminton Europe Junior Circuit, czyli cyklu juniorskich turniejów dla najlepszych młodych graczy.