Andrzej Stefanek był ogromnie zdziwiony, kiedy od trenerów klubowych dowiedział się, że nie pojedzie na kolejny turniej kwalifikacyjny do Igrzysk. Jak się okazało, trener reprezentacji Stanisław Pytel, poinformował o tym trenerów klubowych twierdząc, że Stefanek jest na czwartym miejscu rankingu olimpijskiego. Zdaniem byłego pięcioboisty, trener kłamał, bo wspólnie z Marcinem Horbaczem, Stefanek zajmował pierwsze miejsce. Zdaniem zawodnika, ma on poparcie kolegów, którzy byli zadowoleni faktem, iż artykuł na temat sytuacji szkoleniowej w polskim pięcioboju się ukarze. Stefanek opisuje sytuacje, w których trenerzy wykazywali się swoją niekompetencją lub znajdowali się pod wpływem alkoholu.
Zdaniem byłego pięcioboisty, problem nie leży po stronie prezesa związku Stefana Grzegorczyka, lecz winny jest nieodpowiedni dobór kadry szkoleniowej. Stefanek sam kończy studia trenerskie i wkrótce ma zająć się szkoleniem młodzieży.