Pierwszy z pojedynków między Mets a Yankees rozegrano na Yankee Stadium. Początek batalii należał do gospodarzy, którzy po 3. in. prowadzili 4:3. Przyjezdni odrobili straty w kolejnej zmianie, a w 6. inningu Grand Slam zdobył Carlos Delgado i było już 11:3 dla Mets. "Jankesi" zdołali odpowiedzieć na to jednym punktem zdobytym przez Alex'a Rodriguez'a, dla którego był to 15. blast w tym roku. Po raz drugi Delgado uderzył skutecznie w przedostatniej zmianie, tym razem zdobywając trzy runy. Łącznie w całym meczu zdobył 9 RBI, co jest jego życiowym rekordem oraz rekordem klubowym New York Mets. Mimo nie najlepszej gry zwycięstwo odniósł oczywiście pitcher gości, Mike Pelfrey. Przez 5 inningów gry oddał cztery punkty i cztery walks.
Zespoły miały niecałe dwie godziny, aby przenieść się na Shea Stadium by rozegrać mecz numer dwa. I tak jak w poprzednim spotkaniu, goście okazali się bezkonkurencyjni. Yankees otrząsnęli się po sromotnej porażce u siebie i teraz zagrali bez zarzutu. Autorem pierwszych punktów był Robinson Cano, który w tym meczu zdobył 3 RBI. Przez kolejne dwie zmiany przyjezdni zdobywali regularnie po dwa runy kompletnie rozstrajając gospodarzy w defensywie. W 7. inningu dwa punkty dorzucił Derek Jeter i prowadzenie "Jankesów" 9:0 nie uległo zmianie do końca meczu. Piąte zwycięstwo po bezbłędnym meczu odniósł Sidney Ponson. Przez 6.0 in. oddał tylko cztery odbicia, miał też cztery strikeouts.
Kilkanaście dni temu Chicago Cubs nieoczekiwanie nie pozostawili na White Sox suchej nitki wygrywając wszystkie trzy mecze. Jednak na U.S. Cellular Field role się odwróciły i w pierwszym meczu bez problemu wygrali gospodarze. Spotkanie rozstrzygnęło się już w 3. inningu, kiedy "Białe Skarpety" zdobyły 7 runów pod rząd. Nick Swisher zdobył wtedy Grand Slam, podwyższając prowadzenie na 8:0. Cubs dopiero w 5. zmianie nawiązali walkę, a po solo HR zaliczyli Geovani Soto oraz Mike Fontenot. Drugim najskuteczniejszym zawodnikiem w drużynie gospodarzy był Jermaine Dye, zdobywca 3 RBI. Siódme zwycięstwo odniósł miotacz gospodarzy, Jose Contreras. Przez 6.0 in. oddał 3 punkty, wszystkie w postaci solo homerów.
W ostatnim pojedynku derbowym skazywani na pożarcie Los Angeles Dodgers wypunktowali Angels nie oddając im ani jednego punkty czyli zaliczając tzw. shoutout. Wynik w 1. in. otworzył Russel Martin, na co goście przez kolejne inningi nie znaleźli odpowiedzi. Po 5. zmianie było już 3:0, a wynik na 6:0 dla Dodgers ustalił w siódmej zmianie Andre Ethier, zdobywając trzypunktowego home runa. W kolejnym meczu z rzędu Juan Pierre ukradł dwie bazy i jest aktualnie drugim zawodnikiem w lidze z liczbą 34 skradzionych baz. Trzecie zwycięstwo w tym sezonie odniósł Chan Ho Park. Grając przez 6.0 inningów oddał tylko cztery odbicia i wyautował siedmiu batterów Angels.
Pozostałe wyniki:
New York Yankees - New York Mets 6:15
New York Mets - New York Yankees 0:9
Pittsburgh Pirates - Tampa Bay Rays 5:10
Chicago White Sox - Chicago Cubs 10:3
Washington Nationals - Baltimore Orioles 4:2
Cleveland Indians - Cincinnati Reds 6:0
Houston Astros - Boston Red Sox 1:6
Florida Marlins - Arizona Diamondbacks 3:1
Detroit Tigers - Colorado Rockies 6:1
San Diego Padres - Seattle Mariners 2:5
Texas Rangers - Philadelphia Phillies 8:7
Toronto Blue Jays - Atlanta Braves 0:4
Los Angeles Dodgers - Los Angeles Angels 6:0
Kansas City Royals - St. Louis Cardinals 7:1
Oakland Athletics - San Francisco Giants 4:1
Minnesota Twins - Milwaukee Brewers 7:6