Szybko poszło. Pierwsza dopingowa wpadka w Paryżu

Zdjęcie okładkowe artykułu: Twitter / EsportudoBR / Na zdjęciu: Sajjad Sehen
Twitter / EsportudoBR / Na zdjęciu: Sajjad Sehen
zdjęcie autora artykułu

Wygląda na to, że Sajjad Sehen nie doczeka się debiutu na IO Paryż 2024. Judoka z Iraku uzyskał pozytywny wynik testu antydopingowego.

Podczas tegorocznych igrzysk olimpijskich program antydopingowy nadzoruje International Testing Agency. Międzynarodowa organizacja w piątek, jeszcze przed rozpoczęciem zawodów, przekazała pierwsze złe informacje.

ITA oficjalnie zakomunikowała, że na stosowaniu dopingu przyłapany został Sajjad Sehen. W organizmie reprezentanta Iraku wykryto obecność metandienonu i boldenonu, czyli sterydów anabolicznych.

Próbki zostały pobrane w Paryżu w miniony wtorek (23 lipca), natomiast wyniki uzyskano kilkadziesiąt godzin później. Sehen po raz pierwszy w karierze miał wystąpić w zawodach olimpijskich, jednak musiał liczyć się z konsekwencjami stosowania niedozwolonych środków.

ZOBACZ WIDEO: "Pod Siatką". Nastroje dopisują. Zobacz ostatnie dni przed igrzyskami od kulis

"Oznacza to, że sportowiec nie będzie mógł uczestniczyć w zawodach, treningach, coachingu ani innych aktywnościach podczas igrzysk olimpijskich" - poinformowała ITA.

Judoka jest tymczasowo zawieszony, dopóki nie zostanie wszczęte postępowanie dyscyplinarne. W najbliższy wtorek Sehen miał stoczyć pojedynek z zawodnikiem z Uzbekistanu w kategorii do 81 kilogramów mężczyzn.

Czytaj więcej: Wielkie pieniądze, diamenty, a nawet mieszkanie. Fortuna czeka na polskich medalistów igrzysk

Źródło artykułu: WP SportoweFakty