Nieprawdopodobne, co stało się w biegu Polki. Już jest nagranie

Twitter / Twitter/TVP Sport / Natalia Kaczmarek - na ostatniej zmianie - w biegu 4x400 metrów dokonała rzeczy niemożliwej.
Twitter / Twitter/TVP Sport / Natalia Kaczmarek - na ostatniej zmianie - w biegu 4x400 metrów dokonała rzeczy niemożliwej.

Kiedy przejmowała pałeczkę sztafetową podczas igrzysk europejskich (i zarazem Drużynowych Mistrzostw Europy) była na szóstym miejscu i miała 11 metrów straty do prowadzącej rywalki. Pokazała jednak, że w sporcie nie ma rzeczy niemożliwych.

Polska sztafeta mieszana 4x400 metrów (w składzie: Maksymilian Szwed, Anna Kiełbasińska, Igor Bogaczyński, Natalia Kaczmarek) wygrała swój bieg podczas Drużynowych Mistrzostw Europy i zarazem Igrzysk Europejskich (w tym roku połączono obie imprezy) i zdobyła srebrny medal (reprezentanci Czech mieli lepszy czas w innym biegu).

Nie byłoby jednak tego sukcesu, gdyby nie fantastyczny bieg Kaczmarek na ostatniej zmianie. Nasza zawodniczka przejęła pałeczkę dopiero na szóstej pozycji i miała aż 11 metrów straty do Włoszki (która była w tym momencie liderką). Mimo to potrafiła wyprzedzić całą stawkę i wbiec na linię mety ze sporą przewagą.

Zobacz ostatnie metry szalonego biegu Polki.

- Natalia Kaczmarek jak kiedyś Irena Szewińska daje nam zwycięstwo - krzyczał do mikrofonu dziennikarz TVP, Przemysław Babiarz.

- Ależ to jest piękne mieć jednego jokera w rękawie - dodał Sebastian Chmara, który współkomentował ten bieg na antenie TVP.

Dodajmy, że reprezentacja Polski zajęła również drugie miejsce w klasyfikacji końcowej Drużynowych Mistrzostw Europy. Przegraliśmy z Włochami, ale wyprzedziliśmy Niemców. Tak wyglądało podium tych prestiżowych zawodów.

Czytaj także: Niesamowity bieg Natalii Kaczmarek. "Lubię gonić rywalki" >>

Czytaj także:  Ewa Swoboda tylko spojrzała na koleżankę. "Powiedziałam jej, że to lubię" >>

ZOBACZ WIDEO: Ludzie Królowej #1. Zaskakujące wyznanie Adrianny Sułek. "Nie chciałam już trenować"

Źródło artykułu: WP SportoweFakty