Puchar Kontynentalny: pokaz siły Tauronu KH GKS-u Katowice. Polski zespół na trzecim miejscu

Newspix / Łukasz Sobala/PressFocus.pl / Na zdjęciu: Niko Tuhkanen
Newspix / Łukasz Sobala/PressFocus.pl / Na zdjęciu: Niko Tuhkanen

Tauron KH GKS Katowice udział w turnieju finałowym Pucharu Kontynentalnego zakończył na trzecim miejscu. W trzecim spotkaniu w Belfaście, katowiczanie pokonali białoruski HK Homel 5:0. Hat-trick skompletował Mikołaj Łopuski.

Obie drużyny w turnieju w Belfaście zanotowały po dwie porażki i wiadomo było, że w niedzielę przyjdzie im walczyć tylko o trzecią lokatę. Faworytem był Tauron KH GKS Katowice, który w obu przegranych meczach nawiązał wyrównaną walkę z rywalami. Białorusini byli tylko tłem dla swoich przeciwników i ich celem było uniknięcie kompromitacji w starciu z wicemistrzami Polski.

Już na początku meczu Tauron KH GKS Katowice pokazał swoją siłę. W 17. sekundzie gola zdobył Mikołaj Łopuski, któremu dograł Jesse Jyrkkio. Szybko strzelony gol dodał wiatru w skrzydła śląskiemu zespołowi. Ten gol ułożył spotkanie. Białorusini w przedmeczowych założeniach chcieli utrzymać remisowy wynik jak najdłużej i liczyć na kontry. Niesiony dopingiem swoich kibiców Tauron KH GKS dominował już na lodowisku w Belfaście.

Bohaterem katowiczan był Łopuski. W 14. minucie zdobył swojego drugiego gola i ponownie udział w nim mieli fińscy hokeiści GKS-u: Jesse Rohtla i Jesse Jyrkkio. Katowiczanie grali wtedy w podwójnej przewadze. Na przerwę polski zespół wchodził w doskonałych humorach, a tuż po wznowieniu gry Łopuski skompletował hat-tricka. Rohtla podał mu zza bramki, a ten pewnym strzałem pokonał białoruskiego bramkarza.

Po półtorej minuty katowiczanie podwyższyli prowadzenie. Tym razem gola zdobył Strzyżowski, któremu podawał Starzyński. Błąd w tej sytuacji popełnił golkiper HK Homel, który odkrył bramkę, co wykorzystał gracz GKS-u. Po czwartym golu katowiczanie zwolnili tempo, a Białorusini nie zdołali zadać żadnego ciosu. HK Homel w ofensywie praktycznie nie istniał. W całym meczu oddał 17 strzałów, a dla porównania, katowiczanie aż 44-krotnie uderzali na bramkę rywala.

W końcówce Tauron KH GKS Katowice zdobył piątą bramkę i ustalił wynik meczu. To zasługa fińskiego duetu Jyrkkio - Laakkonen. Pierwszy z nich nie miał problemu z pokonaniem golkipera. Wygrana oznacza, że GKS zajął trzecie miejsce w Pucharze Kontynentalnym. To jeden z największych sukcesów w historii tego klubu.

HK Homel - Tauron KH GKS Katowice 0:5 (0:2, 0:2, 0:1)
0:1 - Łopuski 1' (Jyrkkio, Rohtla)
0:2 - Łopuski 14' (Rohtla, Jyrkkio)
0:3 - Łopuski 21' (Rohtla, Laakkonen)
0:4 - Strzyżowski 22' (Starzyński, Urbanowicz)
0:5 - Jyrkkio 59' (Laakkonen)

HK Homel: Bobariko (Merzlov) - Magaletski, Letov, Musienko, Suslo, Solomonov - Ivanov, Goranin, Kolosov, Tochilkin, Zaichik - Rublyov, Prus, Khuzeyev, Kutsyr, Syomochkin - Trukhanov, Kolyshkin, Zhukovski, Yurchenko.
Tauron KH GKS Katowice: Lindskoug (Kieler) - Jyrkkio, Tuhkanen, Rohtla, Łopuski, Laakkonen - Devecka, Cakajik, Fraszko, Malasiński, Wronka - Wanacki, Tomasik, Starzyński, Strzyżowski, Urbanowicz - Skokan, Krawczyk, Krężołek, Sawicki, Michał Rybak.

ZOBACZ WIDEO Puchar Ligi Angielskiej: Manchester City zdemolował Burton 9:0! [ZDJĘCIA ELEVEN SPORTS]

Komentarze (1)
avatar
yes
13.01.2019
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
nareszcie...