W środę o medale w wieloboju indywidualnym rywalizowali mężczyźni, dzień później natomiast do walki przystąpiły gimnastyczki. Brały udział nie w sześciu, a czterech konkurencjach.
Zawodniczki próbowały swoich sił w skoku, ćwiczeniach na poręczach, równoważni i ćwiczeniach wolnych. O kolejności decydowała suma punktów uzyskanych we wszystkich etapach.
Tytułu z Tokio nie zdołała obronić Sunisa Lee. 21-letnia Amerykanka zdecydowanie najlepiej spisała się na poręczach, nie poszły jej za to ćwiczenia wolne. Uzyskała łączną notę w wysokości 56,465 pkt. Dało jej to brązowy medal.
Po złoto sięgnęła jej rodaczka Simone Biles, która zdominowała całą rywalizację. Osiągnęła najwyższe oceny w trzech konkurencjach. Szczególnie dobrze poszły jej ćwiczenia wolne, w których drugą zawodniczkę pokonała o ponad punkt.
ZOBACZ WIDEO: "Prosto z Igrzysk". Radwańska też była prowokowana na korcie. "Trzeba być na to gotowym"
Dla 27-latki to już piąty tytuł mistrzyni olimpijskiej. Z Rio de Janeiro wyjechała z aż czterema złotymi krążkami. Na swoim koncie ma ponadto 19 zwycięstw na mistrzostwach świata.
Drugie miejsce zajęła Brazylijka Rebeca Andrade. Polki w tej konkurencji nie startowały.
Wyniki wieloboju indywidualnego kobiet:
1. Simone Biles (USA) - 59,131
2. Rebeca Andrade (Brazylia) - 57,932
3. Sunisa Lee (USA) - 56,465
4. Alice D'Amato (Włochy) - 56,333
5. Kaylia Nemour (Algieria) - 55,899
6. Elisabeth Black (Kanada) - 54,799
7. Qiyuan Qiu (Chiny) - 54,766
8. Helen Kevric (Niemcy) - 54,598
Czytaj także:
- "Okropnie boli". Polka przerwała milczenie po występie na igrzyskach
- Już po rozprawie. Polka z zakazem wstępu na igrzyska