Zespoły Formuły 1 ze sporymi nadziejami podchodziły do pierwszego treningu w Barcelonie, bo przygotowały szereg poprawek do swoich samochodów. Nie inaczej było w przypadku Williamsa. Robert Kubica już w czwartek nie ukrywał, że nie może się doczekać wyjazdu na tor, bo w modelu FW42 w końcu poprawione zostały hamulce (czytaj więcej o tym TUTAJ).
Wyniki porannej sesji F1 wydają się być światełkiem w tunelu dla Kubicy i Williamsa, bo straty do rywali nie były już tak znaczące jak w przypadku poprzednich Grand Prix.
Czytaj także: Barcelona - miejsce szczególne dla Kubicy
Co ważne, 34-latek był lepszy od George'a Russella. Brytyjczyk niemal przez całą sesję narzekał na zachowanie samochodu i przepraszał nawet inżynierów za dobranie złych ustawień na jeden z przejazdów. - Straciłem lusterko, słyszeliście? - mówił pod koniec treningu 21-latek.
ZOBACZ WIDEO: Spróbowaliśmy sił w symulatorze Formuły 1. Teraz każdy może poczuć się jak Robert Kubica!
O ile w Williamsie mogą być umiarkowanie zadowoleni z efektów zmian w samochodzie, o tyle przełomu nie było w Ferrari. Włosi przygotowali na wyścig F1 w Barcelonie nowy silnik, dzięki któremu mieli wrócić do formy, jaką prezentowali na zimowych testach w Barcelonie. Tymczasem Sebastian Vettel oraz Charles Leclerc okazali się gorsi od Valtteriego Bottasa.
Czytaj także: Dwa wyścigi wypadną z kalendarza F1
Trudne chwili w pierwszym treningu przeżywał też Max Verstappen, u którego doszło do problemów z silnikiem Hondy. W efekcie kierowca Red Bull Racing spędził sporo czasu w garażu i znalazł się poza czołową dziesiątką.
Na koniec porannej sesji doszło do wypadku Lance'a Strolla. Kierowca Racing Point wypadł z toru w dziewiątym zakręcie przy sporej prędkości i uderzył w bandy ochronne. - Jezu, najechałem na trawę - skomentował po zdarzeniu Kanadyjczyk. Przygoda Strolla wywołała czerwoną flagę, przez którą rywalizacja nie została juz wznowiona i trening przedwcześnie zakończono.
Wyniki 1. treningu przed Grand Prix Hiszpanii:
Pozycja | Kierowca. | Zespół | Czas/strata |
---|---|---|---|
1. | Valtteri Bottas | Mercedes | 1:17.951 |
2. | Sebastian Vettel | Ferrari | +0.115 |
3. | Charles Leclerc | Ferrari | +0.221 |
4. | Lewis Hamilton | Mercedes | +0.624 |
5. | Romain Grosjean | Haas | +0.992 |
6. | Carlos Sainz | McLaren | +1.204 |
7. | Kevin Magnussen | Haas | +1.229 |
8. | Pierre Gasly | Red Bull Racing | +1.334 |
9. | Daniił Kwiat | Toro Rosso | +1.413 |
10. | Nico Hulkenberg | Renault | + 1.499 |
11. | Daniel Ricciardo | Renault | +1.560 |
12. | Max Verstappen | Red Bull Racing | +1.893 |
13. | Lance Stroll | Racing Point | +1.904 |
14. | Antonio Giovinazzi | Alfa Romeo | +2.070 |
15. | Alexander Albon | Toro Rosso | +2.079 |
16. | Lando Norris | McLaren | +2.115 |
17. | Sergio Perez | Racing Point | +2.508 |
18. | Kimi Raikkonen | Alfa Romeo | +2.640 |
19. | Robert Kubica | Williams | +2.938 |
20. | George Russell | Williams | +3.039 |
1. Top team (ferrari mercedes)
2. Drużyny mocne solidne
3. Drużyny z końca stawki po prostu beznadziejne
4. Williams