Sebastian Vettel utarł nosa Lewisowi Hamiltonowi. "Nie mam satysfakcji z tego powodu"

Getty Images / Clive Mason / Na zdjęciu: Sebastian Vettel
Getty Images / Clive Mason / Na zdjęciu: Sebastian Vettel

- Nie czuję satysfakcji - powiedział Sebastian Vettel o pokonaniu Lewisa Hamiltona w Grand Prix Australii. Wcześniej między kierowcami doszło do słownej potyczki.

Sebastian Vettel  i Lewis Hamilton starli się na konferencji prasowej po kwalifikacjach do Grand Prix Australii, w których Brytyjczyk okazał się lepszy od Niemca. - Chciałem ci zmazać ten uśmieszek z twarzy - rzucił w pewnym momencie Hamilton do swojego rywala.

Tymczasem niedzielna rywalizacja potoczyła się po myśli kierowcy Ferrari. Po tym, jak doszło do neutralizacji, Vettel dobrze rozegrał wyścig pod względem taktycznym. Szybko zmienił opony, znalazł się przed Hamiltonem i nie oddał prowadzenia już do mety.

- Nie czuję satysfakcji z tego powodu. Lewis powiedział, że żartował i mu wierzę. Nie sądzę, abyśmy musieli to analizować i rozpatrywać w takich kategoriach. Nie ma żadnego problemu tak długo, jak jesteśmy w stanie żartować. Nie ma między nami problemu - powiedział Vettel.

Niemiec zwrócił uwagę na to, że jest innym typem osoby niż Brytyjczyk. - Mamy inne charaktery, ale dzielimy wspólną pasję. To sprawia, że mimo wszystko jesteśmy dość podobni. Uwielbiamy wyścigi. Staramy się wycisnąć maksimum z naszych samochodów, gdy siedzimy za kierownicą i chcemy pokonać wszystkich rywali - dodał były mistrz świata.

ZOBACZ WIDEO #dziejesiewsporcie: pikantne zdjęcia Celii Jaunat. Znamy ich tajemnicę

Komentarze (5)
avatar
julsonka
7.04.2018
Zgłoś do moderacji
3
0
Odpowiedz
ten sie śmieje kto sie śmieje ostatni !!!!!!!!!! 
avatar
Hipolit 53
27.03.2018
Zgłoś do moderacji
0
2
Odpowiedz
w tym roku jeszcze nie raz zmaże ciemny uśmiech 
avatar
AVE STAL
27.03.2018
Zgłoś do moderacji
2
2
Odpowiedz
I kto komu zmazał ten durny,cwaniacki uśmieszek?? Seb upiekł 3 pieczenie na jednym ogniu zmazał uśmieszek nie tylko "miszcza" czarnego,ale Wolfa i Laudy. Chciałbym to zobaczyć....haha