Kolejne gwizdy dla Rosberga na podium. "To trudne dla każdego kierowcy"

Szef Mercedesa Toto Wolff skrytykował zachowanie kibiców, którzy po kolejnym wyścigu "przywitali" aktualnego lidera klasyfikacji generalnej MŚ na podium gwizdami.

Obecność Nico Rosberga na podium w Belgii i we Włoszech została przyjęta przez kibiców głośnym buczeniem i gwizdami. Niemiec stał się niepopularny po tym jak doprowadził do kolizji z Lewisem Hamiltonem na torze Spa-Francorchamps. [ad=rectangle]

- Na podium nie powinno być żadnych gwizdów. Wychodzą na nie trzej najlepsi kierowcy wyścigu i bez względu na to, kim są, kibice nie powinni zachowywać się w taki sposób - uważa Toto Wolff z Mercedesa.

- To sport, a sport powinien jednoczyć. Rozumiem, że każdy z tych kierowców ma swoich fanów; niektórzy mogą reagować bardzo emocjonalnie - dodał.

Wolff przyznał, że taka a nie inna reakcja fanów może oddziaływać na każdego zawodnika. - Czy to ma na Ciebie wpływ? Owszem. Musisz być naprawdę twardy. Być może trzeba przetrwać coś takiego jeśli chcesz wejść na szczyt - zastanawiał się Austriak.

Po wyścigu we Włoszech przewaga Nico Rosberga nad drugim w klasyfikacji generalnej Lewisem Hamiltonem zmalała do 22 punktów.

Komentarze (4)
zbdv
10.09.2014
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Czlowiek nie krowa, moze zmieniac poglady. 
avatar
Arteta
10.09.2014
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
Widać niektórzy nie pamiętają, że Hamilton był tak samo mało lubiany kilka lat temu jak mu wszyscy pomagali w McLarenie kosztem Alonso. Po kilku latach nagle wybaczyli? 
zbdv
9.09.2014
Zgłoś do moderacji
1
1
Odpowiedz
Różnica jest taka, ze Hamilton czegos takiego nie zrobil, dlatego cieszy się szacunkiem kibiców. 
avatar
Kimster14
9.09.2014
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
W zeszłym roku tak Vettela wygwizdali na Singapurze :D.. albo to niechęć do Niemców albo .. nie widzę innego powodu, przecież równie dobrze Hamilton mógł zrobić to samo Rosbergowi