Branża fitness nie wytrzyma kolejnych obostrzeń. "U nas nawet tłumów nie ma, więc o co chodzi?"

- Na ten moment byliśmy w stanie odbudować 60 procent tego co było. Ja rozumiem, gdyby ludzie wrócili na siłownie i wysypywali się drzwiami i oknami, ale u nas nawet tłumów nie ma. To tym bardziej, o co chodzi? Przed nami jeszcze długa droga, aby odbudować to, co było przed pandemią koronawirusa - mówił Tomasz Napiórkowski, przedstawiciel branży fitness.

Komentarze (0)