Dwudzieste zwycięstwo na zawodowych ringach odniósł na gali w Tucson Juan Carlos Abreu. Pochodzący z Dominikany pięściarz dominował od samego początku walki z Jesusem Soto Karassem i ostatecznie znokautował rywala w ósmej rundzie. Dla meksykańskiego weterana to prawdopodobnie jeden z ostatnich pojedynków w karierze, były pretendent do tymczasowego pasa WBA World żadnej z sześciu ostatnich walk nie potrafił rozstrzygnąć na swoją korzyść - przegrał pięć z nich i zremisował tylko z Yoshihiro Kamegaiem.