Jak zawsze możemy spodziewać się wielkich emocji, bo 24 świetnych fighterów będzie walczyło nie tylko o poprawienie swoich indywidualnych rekordów i uznanie zgromadzonej w Bangkoku publiczności, ale także o wart 100 tysięcy dolarów kontrakt z ONE, który może odmienić życie niejednego sportowca i wywindować na arenę, na której rozdają karty najwięksi tego sportu.
W piątkowe popołudnie w głównym wydarzeniu zobaczymy w ringu byłego mistrza Muai Thai ze stadionu Rajadamnern, Kongchaia Chanaidonmueanga, który w wadze do 126 funtów zmierzy się z Rosjaninem Amirem Abdulmuslimovem. Taj przygodę z ONE Friday Fights rozpoczął od czterech efektownych wygranych, później walczył jednak nie osiągając już tak spektakularnych wyników, bo w czterech kolejnych walkach triumfował zaledwie raz. Przyznać jednak trzeba, że porażki ponosił z rąk przeciwników najwyższej klasy, m.in. Akrama Hamidiego i Kompeta Fairtexa.
Podczas ONE Friday Fights 79 Kongchai na pewno będzie chciał udowodnić, że wciąż żarzy się w nim ogień i jest gotów do podjęcia najpoważniejszych wyzwań. A właśnie takie będzie czekało go w Bangkoku, kiedy przyjdzie mu rywalizować z 21-letnim Rosjaninem. Pochodzący z obfitującego w talenty Teamu Mehdiego Zatouta fighter w swoim debiucie w organizacji zmiażdżył Jaisinga Sitnayokpunsaka, już w kolejnej walce jego umiejętności zweryfikował jednak Petnamngam PK Saenchai. Porażka ta nie oznacza oczywiście, że i w piątek Abdulmuslimov będzie stał na straconej pozycji, odzyskać splendor będzie mu jednak trudno, bo rywal mimo młodego wieku jest już bardzo doświadczonym zawodnikiem.
Sporych emocji powinniśmy spodziewać się również po starciu w wadze do 128 funtów, w którym król nokautów, Petlampun Muadablampang, sprawdzi formę Singdomthongia Nokjeanladkrabanga. Pierwszy z nich jest na zdecydowanej fali wznoszącej, ale nie może być inaczej skoro od chwili swojego debiutu odniósł komplet pięciu zwycięstw, aż w trzech walkach przedwcześnie odsyłając rywali do narożnika. Taki los spotkał w połowie lipca m.in. Silangerna Lanna Waterside’a, który w potyczce z Petlampunem zdołał wytrzymać w ringu zaledwie 87 sekund.
Tym razem na jego drodze stanie inny z szalenie uzdolnionych Tajów, Singdomthong, który początek w ONE miał równie imponujący – wygrał trzy pierwsze walki i zaczął mościć sobie miejsce w czołówce rankingu. Niespodziewanie w lutym poniósł jednak porażkę z rąk Theptaksina Sor Sornsinga, a była ona na tyle bolesna, że Taj przez pół roku nie pojawiał się na innych galach ONE. Zwrot nastąpi w najbliższy piątek, kiedy znów zaprezentuje się publiczności na Lumpinee Stadium. Czy będzie to zwycięski powrót?
Tradycyjnie w dwóch otwierających galę pojedynkach będziemy mieli możliwość obejrzeć w akcji zawodników specjalizujących się w MMA. W wadze piórkowej jedna ze wschodzących gwiazd tej kategorii, Oh „Monster” Su Hwan z Korei Południowej, skrzyżuje rękawice z Japończykiem Kei Maezono. Chwilę później w ringu zaprezentują się znakomity turecki zapaśnik, Dzhabir Dzhabrailov oraz debiutujący w ONE, ale mający na koncie bilans 4-1, Brazylijczyk Eduardo Freitas.
Gala ONE Friday Fights 79 w piątek 13 września o godz. 14.30 na żywo w Fightklubie!
Main Card gali ONE Friday Fights 79:
Kongchai Chanaidonmueang vs Amir Abdulmuslimov
Petlampun Muadablampang vs Singdomthong Nokjeanladkrabang
Watcharaphon PK Saenchai vs Danila Vasilikhin
Copter Sor Sommai vs Maemmot Sor Salacheep
Changthong M U Den vs Isannuea Tor Tanjaroen
Kanchanasiri Sitnayokwailampam vs Nongfahsai TOP PK Saenchai
Nonthakit Tor Morsri vs Soner Sen
Asadula Imangazaliev vs Bobirjon Isroilov
Rustam Yunusov vs Blair Geraghty
Alber Correia Da Silva vs Muga Seto
Eduardo Freitas vs Dzhabir Dzhabrailov
Oh Su Hwan vs Kei Maezono
ZOBACZ WIDEO: Fantastyczne pojedynki na gali ONE Championship: A New Era