ONE Friday Fights 74 – doświadczenie kluczem do sukcesu?

Materiały prasowe / Fightklub / ONE Championship
Materiały prasowe / Fightklub / ONE Championship

W piątek na Lumpinee Boxing Stadium w Bangkoku tradycyjnie odbędzie się trzymające w napięciu show spod znaku ONE Friday Fights. Tym razem podczas gali zobaczymy wielu bardzo doświadczonych fighterów. Na żywo na antenie Fightklubu!

W tym artykule dowiesz się o:

Jedną z największych gwiazd piątkowej gali będzie bez wątpienia Irańczyk Parham Gheirati, który będzie chciał nie tylko kontynuować swoją zwycięską serię w ONE Friday Fights, ale też kolejnym zwycięstwem zwiększyć szanse na kontrakt z ONE Fight Night. Tym razem jego rywalem będzie triumfator Road to ONE Thailand, Yodphupą Wimanairem, a obaj panowie zmierzą się ze sobą na zasadach Muay Thai w wadze koguciej.

Gheirati, choć ma dopiero 20 lat, wyrobił już sobie dobrą markę w największej azjatyckiej organizacji. Irańczyk czterokrotnie pojawiał się między linami, wygrał wszystkie te starcia, trzykrotnie przed czasem odsyłając swoich rywali do narożnika. W piątkowe popołudnie walczący niezwykle agresywnie i ofensywnie fighter również będzie faworytem, choć w potyczce z wszechstronnym Yodphupą nie ma co liczyć na łatwe zwycięstwo. Taj, choć zaledwie 20-letni, może spokojne uchodzić za weterana ONE Friday Fights, bo na galach tych walczył już ośmiokrotnie. Przygodę z organizacją rozpoczął od czterech zwycięstw, po nich przyszła seria trzech porażek, w ostatniej potyczce znów jednak zwyciężył, pokonując decyzją sędziów Sonera Sena z Turcji.

Kolejną ciekawą walką w Bangkoku powinna być batalia w Muay Thai w wadze do 112 funtów pomiędzy Chatpichitem Sor Sor Toipadriewem i Khunsukiem Sor Dechapanem. Pierwszy z nich ma za sobą trzy walki w ONE, w tym dwie zwycięskie, wciąż jednak szuka swojego pierwszego nokautu w tej organizacji. Khunsuk z kolei już czterokrotnie triumfował na Lumpinee Boxing Stadium, w tym trzy razy zwyciężając przed czasem, w swoim ostatnim pojedynku musiał jednak uznać wyższość Tubtimthonga Sor Jor Lekmuangnona. Porażka ta na pewno nie wyhamowała kariery 20-latka, mocno wydłużyła mu jednak ewentualną drogę do walki o najcenniejsze laury w organizacji.

Rosyjski mistrz nokautów, Kirill Khomutov, zmierzy się z kolei w wadze koguciej z doświadczonym Ferzanem „The Boogeymanem” Cicekiem. Obaj mają za sobą kilka bardzo dobrych walk, Turek wygrał dwie poprzednie potyczki i będzie celował w kolejne zwycięstwo, które pozwoli mu poprawić bilans w ONE Friday Fights do 4-2. Z kolei Rosjanin po dwóch kolejnych wygranych, w listopadzie uległ niespodziewanie Ferrariemu Fairtexowi i w Bangkoku będzie chciał wrócić na zwycięską ścieżkę. Czy uda mu się ta sztuka?

Tradycyjnie galę otworzą dwie walki w formule MMA, a szczególnie jedna z nich zapowiada się bardzo emocjonująco. W wadze słomkowej Filipińczyk Moises Lois Ilogon powalczy o drugie z rzędu zwycięstwo na ONE Friday Fights. W swoim debiucie na gali oznaczonej numerem 39 w spektakularny sposób znokautował on w trzeciej rundzie Cho Joon Guna. Czy znów uda mu się odnieść tak efektowną wygraną? Zadanie będzie trudne, bo choć dla Lee Sueng Chula będzie to debiut w ONE, Koreańczyk ma na koncie siedem wygranych z rzędu w innych organizacjach – wszystkie odniesione przez poddanie – i na pewno nie przyjedzie do Bangkoku tylko po to, by asystować w ringu swojemu rywalowi.

Gala ONE Friday Fights 74 w piątek 9 sierpnia o godz. 14.30 na żywo w Fightklubie!

Main card gali ONE Friday Fights 74:
Yodphupa Petkiatpet vs Parham Gheirati
Denkriangkrai Singha Mawynn vs Patakake Sinbimuaythai
Chatpichit Sor Sor Toipadriew vs Khunsuk Sor Dechapan
Kaoklai Chor Hapayak vs Singtanawat Nokjeanladkrabang
Donking Yotharakmuaythai vs Panpet Sor Naruemon
Nuengthoranee Guaybangkorlaem vs Sainatee PK Saenchai
Kirill Khomutov vs Ferzan Cicek
Yamin PK Saenchai vs Ibragim Abdulmedzhidov
Singsangpa Lookboonmee vs Hiroyuki
Saenchai Nayokwittungsong vs Banna Hayashi
Dzhokhar Eskiev vs Ilimbek Akylbek Uulu
Lee Sueng Chul vs Moises Lois Ilogon

ZOBACZ WIDEO: Fantastyczne pojedynki na gali ONE Championship: A New Era

Komentarze (0)