Odpadnięcie reprezentacji Francji w 1/8 finału to największa sensacja Euro 2020, które ze względu na pandemię koronawirusa rozgrywane jest w 2021 roku. Trójkolorowi prowadzili już 3:1 i awans do ćwierćfinału mieli na wyciągnięcie ręki. W końcówce jednak do ataków rzucili się Szwajcarzy.
Dzięki trafieniom Harisa Seferovicia i Mario Gavranovicia Helweci doprowadzili do remisu. Rozstrzygnięcia nie przyniosła też dogrywka i dopiero rzuty karne były potrzebne do tego, by wyłonić ćwierćfinalistę mistrzostw Europy.
W czterech seriach rzutów karnych zawodnicy się nie mylili. Dopiero w piątej spudłował Kylian Mbappe. Jego uderzenie obronił Yann Sommer i radości Helwetów nie było końca.
ZOBACZ WIDEO: Organizacyjne problemy EURO w czasach koronawirusa. UEFA straszy Anglików przeniesieniem finału
W obronie Mbappe stanął Pele. W mediach społecznościowych legendarny Brazylijczyk zamieścił wpis, w którym dodał otuchy francuskiemu napastnikowi. "Głowa do góry, Kylian! Jutro pierwszy dzień nowej drogi" - napisał Pele.
Mbappe do swojego pudła podchodzi w sposób bardzo emocjonalny. W sieci przeprosił rodaków za to, że zawiódł w decydującym momencie.
"Przepraszam za ten rzut karny. Chciałem pomóc drużynie, ale zawiodłem. Będzie trudno zasnąć po takim meczu, ale taki już jest sport. Wiem, że wy kibice jesteście rozczarowani, ale chcę podziękować za wsparcie i to, że zawsze w nas wierzycie" - napisał Mbappe.
Szwajcaria w ćwierćfinale Euro 2020 zagra z Hiszpanią, która po dogrywce wyeliminowała Chorwatów (5:3).
Keep your head up, Kylian! Tomorrow is the first day of a new journey, @KMbappe.
— Pelé (@Pele) June 28, 2021
Czytaj także:
Euro 2020. Klasyk na Wembley. Ostatnie starcia o ćwierćfinał
Euro 2020. Francuskie media nie mają litości dla piłkarzy kadry. Najbardziej dostało się jednej osobie