Kacper Kozłowski pojawił się na boisku w 55. minucie meczu z Hiszpanią (1:1). Stał się tym samym najmłodszym piłkarzem w historii, który zagrał na Euro. Polak w dniu spotkania miał 17 lat i 246 dni.
Przebił tym samym wyczyn Jude'a Bellinghama, który wszedł w końcówce pojedynku Anglia - Chorwacja (1:0), mając 17 lat i 349 dni. To nie koniec dobrych informacji związanych z Kozłowskim.
Reprezentantem Polski interesują się już czołowe kluby. "Calciomercato" podawało, że gracz Pogoni Szczecin może przenieść się do Borussii Dortmund (więcej TUTAJ). W grę mogą wchodzić jednak inne kierunki.
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: kapitalny trick gwiazdy reprezentacji Anglii. Zrobił to jak "Lewy"
Nicolo Schira, włoski dziennikarz specjalizujący się w newsach transferowych, poinformował, że graczowi uważnie przyglądają się dwa kolejne kluby - Cagliari Calcio oraz... Juventus, gdzie występuje już Wojciech Szczęsny.
Kontrakt Kacpra Kozłowskiego z Pogonią Szczecin obowiązuje do 30 czerwca 2023 roku. W minionym sezonie 17-latek rozegrał 20 meczów w PKO Ekstraklasie. Strzelił bramkę i zaliczył trzy asysty. Portal transfermarkt.de wycenia jego wartość na 5 mln euro.
#Cagliari and #Juventus are monitoring Kacper #Kozłowski (born in 2003). He is the youngest ever footballer to play at European Championship. #transfers
— Nicolò Schira (@NicoSchira) June 21, 2021
Czytaj także:
- Kamil Glik - lider z krwi i kości. Puenta, na którą nie jesteśmy gotowi
- Znamy podział pierwszej premii dla klubów PKO Ekstraklasy w nowym sezonie