- Ukraińcy grali bardzo agresywnie, ale to normalne, kiedy walczysz o zwycięstwo - ocenił Grzegorz Krychowiak. - Zdajemy sobie sprawę, że to nie było najlepsze spotkanie w naszym wykonaniu. Jednak najważniejsze, że zrealizowaliśmy nasz cel - awans. Szkoda tylko, że z drugiego miejsca, bo była szansa na więcej. Styl w meczu z Ukrainą jest drugorzędną sprawą, liczą się trzy punkty. W kolejnym spotkaniu pokażemy na co nas stać. Będziemy walczyć, aby dojść jak najdalej.
Wpisz przynajmniej 2 znaki