Euro 2016 - Roy Hodgson: To nie do przyjęcia

PAP/EPA / EPA/OLIVER WEIKEN
PAP/EPA / EPA/OLIVER WEIKEN

To już koniec ponad czteroletniej kadencji Roya Hodgsona w reprezentacji Anglii. Tuż po porażce z Islandią selekcjoner złożył rezygnację i przyznał, że sam nie akceptuje wyniku zespołu.

- Jestem ekstremalnie rozczarowany porażką i tak wczesnym odpadnięciem z turnieju. Nie doszliśmy w mistrzostwach Europy do miejsca, na które nas stać i to jest nie do przyjęcia - przyznał Roy Hodgson.

- Mam pragmatyczne podejście, wiem, że w tym zawodzie liczą się wyniki. Dlatego teraz czas, by zastąpił mnie ktoś inny. Reprezentacja Anglii to młoda, głodna sukcesu i niezwykle utalentowana grupa ludzi - dodał.

68-latek doskonale zdaje sobie sprawę, że rezultat osiągnięty na Euro 2016 dalece odbiega od oczekiwań. - Takie rzeczy się zdarzają, ale liczę, że już wkrótce zobaczymy angielski zespół w finale dużej imprezy.

Synowie Albionu czekają na jakikolwiek sukces od 20 lat. Po raz ostatni w strefie medalowej zameldowali się podczas Euro 1996. Byli wtedy gospodarzem i doszli do półfinału, gdzie pokonała ich w rzutach karnych reprezentacja Niemiec.

Komentarze (2)
avatar
obserwator SE
28.06.2016
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
Jak by Was zarozumiali Angole było stać na lepsze miejsce, to byście byli na nim. Widocznie jest inaczej. 
Lolek
28.06.2016
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Utalentowana grupa ludzi - hehehe dobre. Bramkarz - bardzo dobry, obrona - straszne drewno, pomoc - drewno, atak - spruchniałe drewno. Kick and run all day all night.