Podczas mundialu w Szwecji reprezentacja Walii w fazie grupowej rywalizowała z gospodarzami, Węgrami oraz Meksykiem. Zanotowała trzy remisy (bilans goli 2:2) i o wyjściu z grupy musiał zadecydować dodatkowy pojedynek z Madziarami. Smoki nie zawiodły i pokonały w barażu silnego wówczas rywala 2:1.
W ćwierćfinale na Walijczyków czekała naszpikowana gwiazdami Brazylia. Wyspiarze walczyli dzielnie, ale ulegli późniejszemu triumfatorowi 0:1 po trafieniu legendarnego Pele. Później Brazylia wygrywała znacznie wyżej i efektowniej: 5:2 z Francją i 5:2 ze Szwecją.
Tym razem Walia w fazie grupowej również spisała się lepiej, niż przewidywano. Pokonała 2:1 Słowację i 3:0 Rosję, a porażka z Anglią (1:2) nie odebrała im pierwszej lokaty. W ćwierćfinale Gareth Bale i spółka mieli niezbyt wymagającego przeciwnika - Irlandię Północną - ale to nie umniejsza ich sukcesu.
O poprawienie wyniku z mundialu sprzed 58 lat Walijczycy powalczą 1 lipca na Stade Pierre-Mauroy w Lille. Rywalem podopiecznych Chrisa Colemana będzie Belgia albo Węgry.
ZOBACZ WIDEO Krychowiak: Nic jeszcze nie osiągnęliśmy (źródło TVP)
{"id":"","title":""}