W spotkaniu, którego stawką był ćwierćfinał mistrzostw Europy, Biało-Czerwoni po niesamowitym thrillerze pokonali Helwetów. O ich awansie do najlepszej ósemki turnieju zadecydowała seria rzutów karnych.
W naszej drużynie "jedenastki" perfekcyjnie wykonali Robert Lewandowski, Arkadiusz Milik, Kamil Glik, Jakub Błaszczykowski i Grzegorz Krychowiak. Dla Szwajcarów trafiali Stephane Lichtsteiner, Xherdan Shaqiri, Fabian Schaer i Ricardo Rodriguez. Jedynym, który się pomylił, był Granit Xhaka - jego strzał w drugiej serii rzutów karnych był mocno niecelny.
Chwilę po zakończeniu meczu, do wciąż cieszących się Polaków, z pretensjami ruszyli rywale. Jak informują dziennikarze WP SportoweFakty obecni na meczu, powodem ich rozgoryczenia było prowokacyjne zachowanie Wojciecha Szczęsnego.
Rezerwowy bramkarz naszej reprezentacji podniósł jeden z kubków z piwem, który w kierunku Polaków rzucili kibice, napił się, po czym pokazał w stronę Szwajcarów uniesiony w górę kciuk. Ten gest mocno zdenerwował zawodników drużyny trenera Vladimira Petkovicia, którzy domagali się wyjaśnień między innymi od Roberta Lewandowskiego. Zrobiła się mała awantura, do rękoczynów jednak nie doszło.
Kilkadziesiąt kubków z piwem w stronę Polaków. Szczęsny podniósł i się napił pokazując kciuk Szwajcarom. Mała awanturka !!! :)
— Michał Kołodziejczyk (@Michal_Kolo) 25 czerwca 2016
niepotrzebna prowokacja Szczęsnego w stronę szwajcarskich kibiców po ostatnim gwizdku. Wygrywać też trzeba z godnością.
— Marek Wawrzynowski (@M_Wawrzynowski) 25 czerwca 2016
W 1/4 finału mistrzostw Europy Biało-Czerwoni zagrają ze zwycięzcą spotkania Chorwacja - Portugalia.
ZZOBACZ WIDEO: Szczere słowa Radosława Majdana o sytuacji Wojciecha Szczęsnego