2,5 mln w unijnej walucie - taką sumę ekipa Adama Nawałki podniosła z boiska dzięki pokonaniu Szwajcarów.
Wcześniej Polacy mieli na koncie 12 mln. Za sam start w imprezie zainkasowali bowiem 8 mln, zwycięstwa z Irlandią Północną i Ukrainą skutkowały premią w wysokości 2 mln (po 1 mln za każde), a dodatkowe 0,5 mln to efekt remisu z Niemcami.
Za uzyskanie awansu do 1/8 finału UEFA przyznała każdej drużynie 1,5 mln euro, więc dokładając do tego 2,5 za awans do ćwierćfinału wychodzi 14,5 mln.
Co będzie dalej? Osiągnięcie półfinału wiąże się z zastrzykiem w wysokości 4 mln euro. Uczestnik finału będzie miał natomiast zagwarantowane 5 mln, jeśli go przegra i 8 mln, jeśli zostanie mistrzem Europy.
Triumfator Euro 2016 w sumie zarobi zatem 24 mln euro plus gratyfikacje za wyniki osiągane w fazie grupowej.
Łączna pula nagród na turniej we Francji to 301 mln w unijnej walucie i jest to znaczący wzrost w porównaniu do Euro 2012 na stadionach Polski i Ukrainy. Cztery lata temu uczestnicy dzielili między siebie 196 mln euro, tyle że wtedy było ich 16, a nie 24.
[color=black]ZOBACZ WIDEO Euro 2016. Tomasz Jodłowiec: Mogliśmy wygrywać wyżej w grupie (źródło TVP)
{"id":"","title":""}
[/color]