Marcin Gortat przebywa obecnie w Polsce i wraz ze swoją Fundacją jeździ po kraju i organizuje treningi z młodymi adeptami koszykówki. To w ramach IX edycji Marcin Gortat Camp.
Zawodnik Washington Wizards znajduje jednak również czas na to, by obserwować wydarzenia z Francji. Tam rozgrywany jest bowiem turniej Euro 2016.
- Polska żyje tym turniejem. Koszykówka o takim zainteresowaniu może jedynie pomarzyć - szczerze przyznaje Gortat.
ZOBACZ WIDEO Zbigniew Boniek: Zobaczycie, że Robert jeszcze strzeli na Euro (źródło: TVP)
{"id":"","title":""}
Gracz Wizards, który ma wielu kolegów w zespole Adama Nawałki, nie ukrywa swojej radości z wyników reprezentacji Polski. Biało-Czerwoni po dwóch meczach w fazie grupowej mają cztery punkty na koncie i pewnie zmierzają do kolejnej rundy. Jedynym mankamentem, zdaniem Gortata, jest fakt, że na turnieju strzeliliśmy do tej pory jedną bramkę.
- Cieszę się, że zespół gra na wysokim poziomie i osiąga takie wyniki. To duża sprawa. Aczkolwiek muszą zacząć strzelać bramki, jeśli zamierzają odnieść sukces. W kolejnych rundach remisy nic nam nie dadzą - komentuje.
Na co według gracza Wizards stać Polskę w tym turnieju?
- Może być nawet coś więcej niż ćwierćfinał. Wszystko zależy od rozstawienia. Wiemy, że często kontuzje krzyżują plany. Mam nadzieję, że my tego unikniemy - odpowiada.