W pierwszej połowie meczu reprezentacji Polski z Irlandią Północną Wojciech Szczęsny zderzył się z Kylem Laffertym i doznał silnego stłuczenia mięśnia czworogłowego uda.
- Po meczu okazało się, że na nodze jest duży obrzęk. Na mięśniu czworogłowym było trochę krwiaka. Już w poniedziałek ruszyliśmy z zabiegami i rehabilitacją - powiedział w rozmowie z Polsatem Sport lekarz reprezentacji Polski Jacek Jaroszewski.
- Zaczęliśmy tak szybko, jak to możliwe, żeby we wtorek wiedzieć dużo więcej. Tak jak w przypadku Kamila Grosickiego, trudno powiedzieć, ile zajmie to czasu - dodał.
ZOBACZ WIDEO Bartosz Kapustka jak Zbigniew Boniek? "To było bezkompromisowe wejście w turniej"
Na razie trudno powiedzieć, czy Wojciech Szczęsny będzie mógł zagrać w czwartkowym meczu z Niemcami.
- Trzeba brać pod uwagę, że może nie zagrać, ale z rokowaniami czekamy do wtorku - zaznaczył dr Jaroszewski.
Jego wypowiedź z optymizmem odebrał obecny w studiu Polsatu Sport trener Jacek Gmoch.
- Myślę, że będzie dobrze. Udało się z Grosickim, to uda się i z Wojtkiem - stwierdził.
ZOBACZ WIDEO: Brat Wojciecha Szczęsnego: nigdy nie myślałem, że mogę przeżyć coś takiego