Adam Nawałka - Michael O'Neill, czyli dwa bieguny. Pierwszy opowiada o analizie i o tym, czego nie może powiedzieć i dlaczego, drugi nie owija w bawełnę, patrząc prosto w oczy pytającemu.
- Dla reprezentantów Polski mamy tyle samo szacunku, co oni dla nas. Macie świetny atak - strzeliliście 33 gole w eliminacjach, ale pamiętajcie, że 15 z nich w meczach z Gibraltarem. Zmierzymy się z wami w pierwszym meczu na turnieju, a to zawsze wyjątkowe spotkania - mówił w sobotę trener Irlandczyków.
@Michal_Kolo pic.twitter.com/PlQftddKfx
— BodziO (@TrueGranD) 11 czerwca 2016
Wychwalał Lewego pod niebiosa
O'Neill nie miał wątpliwości, kto jest w naszej drużynie najlepszy. - Lewandowski to talizman reprezentacji Polski. Jak Zlatan Ibrahimovic dla Szwecji. Dla mnie to jeden z dwóch najlepszych napastników na świecie, ale tego drugiego tu nie ma, bo grał w Copa America. Lewandowski to nie tylko wielki piłkarz, ale także wielki charakter. Każdy klub na świecie chciałby go w swoich szeregach. Ale przecież Polska to nie tylko on. Są Jakub Błaszczykowski, Arkadiusz Milik, Kamil Grosicki, Grzegorz Krychowiak... Wszyscy mają swoją markę - tłumaczył.
ZOBACZ WIDEO Niemiecki dziennikarz zirytował Arkadiusza Milika. "Co za pytanie!?"
Specjalne treningi na Polskę
Na jednym z ostatnich treningów O'Neill przebrał swoich zawodników w koszulki z nazwiskami Polaków, sprawdzał czy każdy wie, kogo ma pilnować przy rzutach rożnych i wolnych.
- Stałe fragmenty gry to wasza duża siła. Ale spokojnie, wy macie Lewandowskiego, a ja mam trzech obrońców z Premiership, którzy w przeszłości grali przeciwko Ronaldo i innym wielkim. Na pewno nie będą przerażeni. Skupiamy się na własnej grze, a nie na przeszkadzaniu rywalowi - mówił trener Irlandczyków.
Nasi niedzielni rywale mają doskonałą wiedzę o kontuzjach reprezentantów Polski. Chyba umieją też czytać między słowami.
- Grosicki zagra, Pazdan też jest już w porządku, Krychowiak zagrał tylko z Litwą, bo miał kontuzję kolana. Nie zmieniłbym swojego składu, patrząc na to, kto zagra u Polaków, a kto nie. Zobaczymy, które plotki się sprawdzą. Ten mecz nas nie przerośnie, w Irlandii Północnej mieszka wielu Polaków i mamy doskonałe informacje, świetny research. Wszyscy zdajemy sobie sprawę z wagi tego spotkania, ale przez ostatnie cztery tygodnie przećwiczyliśmy wszystko, co chcieliśmy. Nie pamiętam tak dobrze przygotowanego zespołu, od kiedy pracuję z kadrą. Wszyscy zawodnicy są zdrowi - mówił O’Neill.
Trener Irlandczyków nie chciał zdradzić, jaki wystawi skład, ale stwierdził, że jego piłkarze są na tyle inteligentni, że na pewno sami już wiedzą, kto zacznie mecz od pierwszej minuty na boisku. Liczy na kibiców. - Potrzebujemy wsparcia psychologicznego. Chcemy wiedzieć, dla kogo gramy - wspominał szkoleniowiec.
Będziemy bardzo zdecydowani
Na konferencji obecny był także Steven Davies, kapitan zespołu. - Wreszcie tu jesteśmy, czujemy ekscytację. Nerwy może też, ale wyjdziemy na boisko zdecydowani i pewni siebie. Nasi kibice przez kilkadziesiąt lat oglądali wielkie turnieje w telewizji, teraz chcemy im dać trochę radości i zostać we Francji jak najdłużej. Nie powinniśmy za dużo myśleć o meczu, starsi muszą wesprzeć młodszych, a razem możemy wygrać - powiedział.
Michał Kołodziejczyk z Nicei