Ofensywny pomocnik nie ukrywał złości, ponieważ jako etatowy egzekutor stałych fragmentów chciał wykonać rzut wolny z dogodnej pozycji. Selekcjoner musiał uspokajać niezadowolonego kadrowicza. Ostatecznie do piłki podszedł Rafał Murawski, zacentrował całkiem nieźle, ale dobrze ustawili się rosyjscy obrońcy i wyjaśnili sytuację.
BRAWO POLACY!