Entuzjastyczne powitanie było nieoczekiwane - rozmowa z Petrem Jirackiem, pomocnikiem reprezentacji Czech

Petr Jiracek na co dzień występuje w niemieckim VfL Wolfsburg. Dla niego w polskim zespole najbardziej groźni będą piłkarze z Dortmundu, chociaż miał problem z przypomnieniem sobie ich nazwisk.

Artur Długosz: Jakie są wasze nastroje po pierwszych treningach we Wrocławiu?

Petr Jiracek: - Nastrój jest bardzo dobry. Wszystko zaczęło się od bardzo entuzjastycznego powitania, które było dla nas nieoczekiwane. Widać, że wszyscy przeżywają tutaj całą atmosferę związaną z piłką nożną, a my możemy w tym współuczestniczyć.

Spodziewacie się, że w meczu z Rosją polscy kibice będą kibicować reprezentacji Czech?

- Oczywiście, że to byłoby bardzo dobre, ale myślimy, że do Wrocławia przyjedzie dużo czeskich kibiców, którzy będą nas wspierać.

Jak spędziliście poniedziałkowe popołudnie? Od trenera dostaliście bowiem czas wolny.

- Sam po obiedzie poszedłem jeszcze potrenować. To była jednak raczej taka zabawa, graliśmy sobie w piłkę. Sam więc w poniedziałkowe popołudnie trenowałem.

Czesi na razie we Wrocławiu trenują tylko przed południem. Wieczory mają wolne
Czesi na razie we Wrocławiu trenują tylko przed południem. Wieczory mają wolne

Myślicie już o meczu z Polską?

- Oczywiście, że o spotkaniu z Polską będziemy myśleli, ale tak naprawdę wcześniej jest potyczka z Rosją. Na razie skupiamy się na tym meczu.

Co w takim razie pan sądzi o waszym najbliższym rywalu?

- Rosja ma bardzo dobrych zawodników. Dla nas istotne jest, że podstawę drużyny tworzą piłkarze Zenita Sankt Petersburg. Oni są już zgrani, a więc my musimy się do tego dostosować. Jest tam wielu doskonałych zawodników i nie chciałbym akurat mówić, który z nich jest najlepszy.

Jak zagracie przeciwko Rosjanom?

- To zależy już od trenera. Rosja będzie faworytem w tym spotkaniu. Musimy się dobrze przygotować do tego meczu.

Grę Polaków już analizowaliście, czy jeszcze nie?

- Mamy oczywiście nagrania ukazujące nam polski zespół, ale oglądaliśmy je na razie bardzo pobieżnie. Skoncentrujemy się na tym przed meczem z Polską.

Którego z piłkarzy reprezentacji Polski najbardziej pan kojarzy?

- Najbardziej kojarzę piłkarzy z Bundesligi, konkretnie trzech zawodników z Dortmundu. Niech sobie przypomnę nazwiska... Właśnie - Lewandowski, Piszczek i Błaszczykowski.

Z Wrocławia dla portalu SportoweFakty.pl, Artur Długosz

Petr Jiracek podczas treningu reprezentacji Czech
Petr Jiracek podczas treningu reprezentacji Czech
Komentarze (0)