Po spotkaniu Polska - Niemcy selekcjoner Hellady Otto Rehhagel naśmiewał się z postawy defensywy biało-czerwonych. Nie minęły dwa dni, a sam wpadł w głębokie zastanowienie, jak jego zawodnicy prezentują się w grze obronnej. Właśnie ta formacja popełniła błędy, które drogo kosztowały Grecję. Szwedzi grali mądrze pressingiem, a zawodnicy Rehhagela rozpaczliwie się bronili, z rzadka przekraczając własną połowę boiska.
Rosjanie, w przeciwieństwie do Grecji, rozegrali dobre spotkanie. Mimo przyzwoitego występu zostali rozgromieni za sprawą Davida Villi, który trzy razy pakował piłkę do siatki Sbornej. Zawodnicy z Półwyspu Iberyjskiego wyprowadzali perfekcyjne kontrataki, które siały popłoch w defensywie Rosji. Mimo wysokiej porażki trener naszych wschodnich sąsiadów Guus Hiddink ma nadzieję, że jego podopieczni szybko wyciągnął wnioski z popełnionych błędów.
Grecja - Rosja 14.06.2008 godz. 20:45
Sędzia: Roberto Rosetti (Włochy).