Roger Guerreiro zdobył pierwszego gola w historii występów biało-czerwonych na Mistrzostwach Europy. Brazylijczyk z polskim paszportem nie zapomniał o zmarłym niedawno ojcu i właśnie jemu zadedykował trafienie - donosi Przegląd Sportowy.
Po zdobyciu gola Roger spojrzał w niebo i przeżegnał się. W ten sposób oddał hołd swojemu największemu kibicowi - ojcu, który zmarł w grudniu ubiegłego roku.