Obecnie były napastnik Udinese Calcio leczy kontuzję, co jeszcze bardziej skomplikowało jego sytuację. Wydaje się mało prawdopodobne, aby Roberto Donadoni zdecydował się zabrać na turniej finałowy piłkarza, którego forma będzie stała pod znakiem zapytania.
Mówi się, że Iaquinta będzie gotów do gry na mecz przeciwko Catanii Calcio, co oznacza, że zagra jeszcze tylko w dwóch spotkaniach, bowiem w ostatniej serii gier Juve zmierzy się jeszcze z Sampdorią. Zatem będzie miał niewiele czasu na to, aby przekonać do siebie Donadoniego.