CS:GO. x-kom AGO rozbija bank! "Jastrzębie" awansują do finałów ESEA Premier i meldują się w TOP30 rankingu HLTV

Materiały prasowe / Na zdjęciu: Maciej 'F1ku' Miklas
Materiały prasowe / Na zdjęciu: Maciej 'F1ku' Miklas

Świetnie rozpoczął się marzec dla zespołu x-kom AGO. "Jastrzębie" najpierw zdołały wskoczyć na 23. miejsce rankingu HLTV, a następnie wywalczyły miejsce w fazie play-off ESEA Premier.

W tym artykule dowiesz się o:

Przełomowy dla zespołu "Jastrzębi" okazał się drugi sezon Snow Sweet Snow. Polacy wówczas szybko znaleźli się w finałach dzięki dobrej grze w fazie grupowej oraz w swissie. Dotarli tam bardzo sprawnie - aż sześć zwycięstw z rzędu, w tym 2-0 na drużynę z samego topu, czyli Ninjas In Pyjamas. Turniej nie zakończył się całkowitym “happy endem", gdyż w finale za silne okazało się HAVU, ale zebrane doświadczenia zaprocentowały.

Wygrane ze Snow Sweet Snow zapewniły podopiecznym Mikołaja "miniroxa" Michałkówa pakiet drogocennych punktów, które decydowały o rozmieszczeniu w prestiżowej liście najlepszych drużyn CS:GO przygotowywanej co tydzień przez portal HLTV. Po ogłoszeniu najnowszej aktualizacji rankingu x-kom AGO wspięło się o 9 lokat - na 23. miejsce, będąc wyżej chociażby od takich drużyn jak Cloud9 czy ENCE.

Sukces jest tym większy, że x-kom AGO jest pierwszą ekipą z Polski, która od 392 dni weszła do TOP30. Sama organizacja, jak i kibice, nie kryli zadowolenia po tak znacznej nobilitacji. A to jeszcze nie był koniec triumfów.

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: Najpiękniejsza polska ring girl w nowej roli

We wtorkowy wieczór zespół "rallena" zapewnił sobie także fazę play-off ligi ESEA Premier. Wyczyn ten przypieczętowało zwycięstwo przeciwko innemu polskiemu zespołowi - PACT (2:0).

Z finałów ESEA Premier można bezpośrednio dostać się do CS-owej Ligi Mistrzów, czyli ESL Pro League. To kolejna szansa na pokazanie, że biało-czerwoni potrafią walczyć jak równy z przeciwnikami ze światowej czołówki.

Czytaj także:
LoL. Anlaki Zintowałem poza konkurencją! Poznaliśmy mistrzów Orbit Cup 3
Tego nikt się nie spodziewał. Nie uwierzysz, w co zainwestował Dawid Podsiadło

Źródło artykułu: