W pierwszym ćwierćfinale niemiecki skład BIG odprawił francuską drużynę G2 Esports. Na pierwszej mapie gra była niezwykle wyrównana. Po dwóch połowach kibice zobaczyli remis, co zapowiadało emocjonującą dogrywkę. Tam lepiej zaprezentowali się zawodnicy BIG, pokonując ostatecznie rywali 19:17.
Chyba nikt nie spodziewał się tego, co wydarzyło się na mapie Dust2. Już od samego początku widać było ogromną przewagę grających po stronie antyterrorystów zawodników BIG. Pierwsza połowa tej rozgrywki przebiegła całkowicie po ich myśli, a przewaga wyniosła aż trzynaście punktów. Po zmianie stron BIG dopełniło formalności szybko zdobywając dwa punkty. Zawodnicy z Niemiec wygrali 16:1 i mogli świętować wejście do półfinału.
Bardziej wyrównanym spotkaniem był mecz Natus Vincere z fnatic. Zawodnicy z Ukrainy i Rosji co prawda dominowali i kontrolowali przebieg każdej mapy, jednak zespół ze Szwecji nie odpuszczał i cały czas starał się odwrócić losy rywalizacji. Reprezentanci Natus Vincere mapę Overpass zwyciężyli 16:12, a na Train popisali się nieco większą przewagę, odprawiając zawodników fnatic 16:10.
Półfinały ESL One Cologne 2018 zostaną rozegrane w sobotę, 7 lipca. W pierwszym z nich Astralis zmierzy się z Natus Vincere. W drugim natomiast BIG zagra z FaZe. Zwycięzcy trafią do wielkiego finału, który zaplanowany jest na niedzielę, 8 lipca. Nagrodą główną w turnieju jest 125 tys. dolarów. Do wicemistrzów trafi 50 tys. dolarów.
Cologne, the city of esports. #ESLOne pic.twitter.com/14D7CpGnQM
— ESL Counter-Strike (@ESLCS) 7 lipca 2018
ZOBACZ WIDEO: Cosplay sposobem na życie. "Przyjemna praca i przyjemne hobby"