Starcia były rozgrywane w systemie BO1, a sama kolejka zaczęła się mocnym polskim akcentem - najpierw w pierwszym meczu otwierającym EU LCS Jankos na pozycji dżunglera wraz z G2 Esports pokonało Misfits Gaming, natomiast Team Vitality z Jactrollem w roli supporta wygrało z H2K Gaming.
W pozostałych potyczkach Giants Gaming dość szybko uporało się z Unicorns of Love, zaś FC Schalke 04 z Vanderem jako polskim zawodnikiem w składzie w roli supporta rozprawiło się z Team ROCCAT. Cały dzień zamknęło emocjonujące starcie Fnatic ze Splyce, gdzie "węże" musiały uznać wyższość formacji z legendarnym już Rekklesem na jej czele.
Następny dzień nie był już tak udany dla naszych rodaków, choć pierwszy mecz był obiecujący - Team Vitality pokonało Giants. Jednak w następnych konfrontacjach G2 Esports musiało uznać wyższość Team ROCCAT, a Misfits Gaming górowało w starciu z FC Schalke 04. W pozostałych meczach drugiej kolejki Splyce zrehabilitowało się za falstart w pierwszej rundzie i rozprawiło się pewnie z Unicorns of Love, natomiast H2K Gaming bezkompromisowo wygrało z Fnatic.
Na chwilę obecną w tabeli prowadzi Team Vitality z dwoma zwycięstwami na koncie. Pozostałe drużyny mają po wygranej i porażce poza Unicorns of Love, które niefortunnie zaczyna początek sezonu od dwóch porażek.
Najbliższe mecze odbędą się 26 stycznia, a pełen harmonogram można zobaczyć tutaj.
ZOBACZ WIDEO: ELEAGUE Major Boston 2018: zobacz najlepsze akcje graczy Virtus.pro