Sklasyfikowanie e-sportu do szeregu dyscyplin sportowych jest niezwykle trudne. Jednak ze względu na to, że ma to związek z rywalizacją i walczy się o zwycięstwo, MKOl rozważa wprowadzenie e-sportu na igrzyska olimpijskie. Na pewno nie dojdzie do tego w Tokio w 2020 roku.
Podczas Szczytu Olimpijskiego ustalono kilka zasadniczych kwestii. Jeżeli e-sport zostanie dopuszczony na igrzyskach, to będzie musiała powstać organizacja gwarantująca przestrzeganie reguł ruchu olimpijskiego. Głównie chodzi o nielegalne zawieranie zakładów bukmacherskich, ustawianie wyników czy kontrole dopingowe.
Na pewno nie będzie możliwości rywalizowania w takich grach jak Counter Strike czy Call of Duty, gdzie motywem przewodnim jest przemoc. Treść gier nie może naruszać wartości olimpijskich.
E-sport zyskał mocno na popularności, zainteresowani są nim nie tylko gracze i widzowie, ale także sponsorzy, którzy fundują wysokie nagrody.
W komunikacie wydanym po Szczycie Olimpijskim MKOl stwierdził, że samo zainteresowanie e-sportem może pomóc pozostałym dyscyplinom. Młodzież będzie obserwować igrzyska, by zobaczyć e-gamerów, a być może obejrzy również inne sporty.
Nie wiadomo, czy e-sport na pewno wejdzie na igrzyska i kiedy to się stanie. Istotny jest jednak fakt poruszenia tego tematu podczas tak ważnego spotkania.
ZOBACZ WIDEO: Ogromny projekt Kusznierewicza. Cały świat będzie podziwiał Polaków