"Derby Polski" w ESEA Premier Season 26 Europe elektryzowały całe polskie środowisko CS:GO. Faworytami byli zawodnicy Virtus.pro, choć nie znajdują się oni w najwyższej formie i każdy możliwe było każde rozstrzygnięcie.
Spotkanie derbowe lepiej rozpoczęło Virtus.pro grające po stronie broniącej na Inferno. Podopieczni "Kubena" wygrali pistoletówkę. Szybko jednak nadeszła odpowiedź ze strony AGO Gaming, które wygrało rundę "force-buy", a bohaterem był "Furlan" - zdobywca trzech kluczowych fragów. Virtusi jednak w kilku kolejnych rundach udowadniali swoją wyższość nad rywalami z AGO Gaming. Dopiero szósta runda padła łupem "Aniołków", ale wtedy nastąpiło ich przebudzenie i szybko doprowadzili do remisu po 4, a następnie wyszli na prowadzenie. Obie drużyny toczyły zacięty bój. Pierwsza połowa zakończyła się prowadzeniem Virtus.pro 8:7.
Druga runda pistoletowa również padła łupem "Złotej Piątki" i doświadczeni gracze szybko osiągnęli przewagę czterech rund (11:7). AGO Gaming nie zamierzało jednak łatwo się poddawać i znów podnieśli się, by odrabiać straty. Po 22. rundach doprowadzili do remisu 11:11. Wszystko wskazywało na zaciętą końcówkę na Inferno. Wówczas swój geniusz potwierdził "snax", który w trakcie rundy "eco" zanotował trzy fragi i znów wyprowadził swoją drużynę na prowadzenie. Końcówka należała jednak do graczy AGO Gaming, którzy wygrali kilka rund z rzędu i ostatecznie zwyciężyli 16:12.
ZOBACZ WIDEO Czy Lewandowski jest najlepszym piłkarzem w historii polskiej piłki? Boniek odpowiada