Dariusz Michalczewski był zdziwiony, kiedy słyszał to pytanie. "Nie było żadnej prawdy, tylko kłamstwo"

Getty Images / Peter Bischoff / Na zdjęciu: Dariusz Michalczewski
Getty Images / Peter Bischoff / Na zdjęciu: Dariusz Michalczewski

Dariusz Michalczewski to postać, którą polscy kibice chętnie by zobaczyli jeszcze raz w ringu. Wiadomość o walce 52-latka z Tomaszem Adamkiem wywołała wielkie poruszenie.

W Polsce pojawiły się ostatnio informacje, że Dariusz Michalczewski może ponownie pojawić się w ringu. 52-letni bokser zakończył karierę 16 lat temu, mając na koncie 48 zawodowych zwycięstw, a także 2 porażki.

Informację o powrocie przekazał znany dziennikarz, Mateusz Borek. - Polsat próbuje namówić Adamka, by jeszcze do ringu wszedł. Z tego co słyszę, to z Darkiem Michalczewskim, 18 czerwca. Ma to być walka na zasadzie Tysona z Royem Jonesem Jr. - przekazał w Kanale Sportowym Borek.

Takie nieoficjalne informacje nie znajdują póki co potwierdzenia. Tak przynajmniej mówi sam Michalczewski. W wywiadzie dla "Super Expressu" przyznał, że zdziwił się, kiedy zaczęli do niego dzwonić ludzie z Polski pytając o walkę. Przebywał wtedy na wakacjach w Dubaju.

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: tego talentu Chalidowa nie znaliśmy. Co za umiejętności!

Na pytanie, ile było prawdy w informacjach o powrocie, Michalczewski powiedział: "Nie było żadnej prawdy, tylko kłamstwo. To chodzi o walkę z Tomkiem Adamkiem? Nikt ze mną na ten temat nie rozmawiał".

Wydaje się więc, że - przynajmniej na razie - kibice nie doczekają się walki "Tigera" z Adamkiem.

CZYTAJ TAKŻE Dariusz Michalczewski chce wyciągnąć Krzysztofa Włodarczyka z więzienia

CZYTAJ TAKŻE Niespodziewane informacje o Adamku i Michalczewskim! Przekazał je Mateusz Borek

Źródło artykułu: