Do pierwszej walki miałoby dojść we wrześniu na londyńskim stadionie Wembley, druga natomiast planowana jest w grudniu w Las Vegas.
Wydarzenie budzi ogromne zainteresowanie, bo pojedynek obu pięściarzy miałby charakter unifikacyjny. Anthony Joshua (21-0, 20 KO) posiada pasy IBF, WBA i WBO, zaś Deontay Wilder (40-0, 39 KO) - WBC. Do tego dochodzi fakt, że zarówno Brytyjczyk, jak i Amerykanin są niepokonani, a swoje dotychczasowe starcia niemal zawsze rozstrzygali przed czasem.
Promotor Joshuy, Eddie Hearn prowadzi już rozmowy z obozem oponenta i zaproponował mu gażę w wysokości 9 mln funtów. To jednak dopiero początek negocjacji. Jeśli zakończą się one pełnym kompromisem, jeszcze w 2018 roku zobaczymy dwie hitowe konfrontacje w wadze ciężkiej.
ZOBACZ WIDEO Sektor Gości 79. Marcin Najman rezygnuje z Binkowskiego na PGE Narodowym. Jest gotów walczyć z Sosnowskim
Czy dwie walki Anthony'ego Joshuy z Deontayem Wilderem w krótkim odstępie to dobry pomysł? 
