Cudem uszedł z życiem. Bokser z Irlandii Płn. padł ofiarą ataku nożownika

Facebook / caoimhin.caoimhinhynes
Facebook / caoimhin.caoimhinhynes

Młody pięściarz i jego partnerka wyszli na miasto świętować sukces sportowy, kiedy zaczepiła ich grupa mężczyzn. To była brutalna napaść. Policja szuka sprawców.

W tym artykule dowiesz się o:

20-letni Caoimhin Hynes trafił do szpitala z raną ciętą na policzku o długości ok. 12 cm. Pięściarz amator został zaatakowany przez nieznanych sprawców w popularnej sieci restauracji typu fast food w centrum Belfastu.

Do incydentu doszło w nocy z soboty na niedzielę, kiedy Hynes razem ze swoją dziewczyną świętował swój triumf w międzynarodowym turnieju bokserskim Montana Belts. Zawody, podczas których Irlandczyk wygrał rywalizację w kategorii średniej, odbyły się pod koniec kwietnia w Paryżu.

Według świadków zdarzenia w Belfaście, para została zaatakowana przez grupę kilku mężczyzn. Najpierw ktoś rzucił w nich kubkiem z napojem, a potem jeden z napastników zadał cios nożem w twarz sportowca. Policji nie udało się złapać sprawców. - Caoimhin miał dużo szczęścia, że przeżył - czytamy w "The Sun".

Zawodnik klubu Holy Trinity Boxing Club w poniedziałek przeszedł operację w szpitalu w stolicy Irlandii Północnej. Jego życiu nie zagraża niebezpieczeństwo. - Jestem błogosławiony! Wkrótce wracam do formy i do tego samego, starego Caoimhina - skomentował pięściarz na Facebooku.

Komentarze (0)