Złoty medalista olimpijski z Londynu na przełomie listopada i grudnia skrzyżuje rękawice z innym niepokonanym Brytyjczykiem, Dillianem Whytem (14-0, 11 KO). Panowie mają poważne porachunki do wyrównania. W czasach amatorskich "Łajdak" z Brixton pokonał Joshuę na punkty i do dziś wypomina mu tę porażkę. Pomimo tych zaszłości faworytem świetnie zapowiadającego się pojedynku będzie blisko dwumetrowy "AJ".
[ad=rectangle]
Dla zwycięzcy przygotowano już pas mistrza Wspólnoty Brytyjskiej w wadze ciężkiej. Tytuł ten często stanowił przedsionek do najpoważniejszych laurów, wcześniej był on w posiadaniu m.in. Derecka Chisory i Tysona Fury'ego.
Poważnym kandydatem do walki z Joshuą był Mariusz Wach, ale najwidoczniej obozy pięściarzy nie doszły do porozumienia w kwestiach finansowych. Gladiator z Watford przez karierę zawodową mknie jak burza, kończąc wszystkie dotychczasowe testy do trzeciej rundy. W ostatnim występie zastopował Kevina Johnsona, który potrafił przetrwać pełne dwanaście rund z samym Witalijem Kliczką.
Czy Anthony Joshua będzie w przyszłości mistrzem świata wagi ciężkiej? 
na Instagramie 
na Facebooku 
