Tomasz Adamek stoczył już 59 zawodowych walk. Wygrał 53 z nich, w tym 31 przed czasem. Po raz ostatni w ringu pojawił się w październiku 2018 roku, gdy przegrał w Chicago z Jarrellem Millerem.
Od dłuższego czasu mówi się o tym, że "Góral" zakończy swoją karierę. Wielokrotnie przewijał się w mediach temat jego pożegnalnej walki. Ta ma odbyć się w przyszłym roku.
W mocnych słowach do tego tematu odniósł się Andrzej Wasilewski. Promotor bokserski głos zabrał przy okazji konferencji promującej walkę Ołeksandra Usyka z Danielem Duboisem we Wrocławiu.
ZOBACZ WIDEO: Padły mocne słowa. Janikowski zdradza, jak po wszystkim zachował się Błachowicz
- Tomek Adamek już się żegnał pięć razy, niech się nie wygłupia, bo to wstyd przez siedem, osiem lat się żegnać - skomentował Wasilewski.
W trakcie swojej kariery Tomasz Adamek był mistrzem świata federacji IBO i IBF w wadze junior ciężkiej, a także WBC w wadze półciężkiej. Od 2008 roku "Góral" mieszka w Stanach Zjednoczonych.
- Zrobię pożegnanie, bo jestem to winny kibicom. Myślę, że nie w tym roku, raczej w przyszłym. Wejdę na kilka rund, nie musi być nawet werdyktu. Jestem to winny kibicom, żeby im podziękować - mówił Adamek w rozmowie z TVP Sport na temat swojej pożegnalnej walki.
Czytaj także:
- Słynny bokser pobił człowieka z dzieckiem na ręku. Jest nagranie
- Janikowski idzie po kolejny nokaut w KSW. "Czeka nas bitwa"