Do starcia Szeremety z Gołowkinem miało dojść już na początku 2020 roku, ale plany organizatorów pokrzyżowała pandemia koronawirusa. Kazach przez dług czas nie mógł także dogadać się z platformą DAZN w kwestii swojego wynagrodzenia.
Kamil Szeremeta to obowiązkowy pretendent do pasa IBF. Pięściarz grupy Knockout Promotions to były mistrz Europy w kategorii średniej, który jest niepokonany na zawodowstwie.
Bokser z Białegostoku stoczył 21 wygranych walk. Na ringu w Stanach Zjednoczonych zadebiutował w październiku ubiegłego roku, nokautując Oscara Cortesa w Nowym Jorku. Za starcie o mistrzostwo świata Polak ma zarobić największe pieniądze w karierze.
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: Tyson Fury trenował na worku i nagle... Zobacz, co tam się wydarzyło!
Giennadij Gołowkin będzie zdecydowanym faworytem walki z Szeremetą. 38-latek jest aktualnym mistrzem świata federacji IBF, ale w przeszłości dzierżył też pasy federacji WBA i WBC w wadze średniej. Kazach to król nokautu, o czym przekonało się aż 35 z 42 jego rywali. Jedynej porażki, i to niejednogłośnej, doznał we wrześniu 2018 roku w głośnym rewanżu z Saulem Alvarezem.
Pojedynek na Twitterze potwierdziła grupa Matchroom Boxing.
OFFICIAL The
Transmisję z walki będzie można obejrzeć na platformie streamingowej DAZN, która w grudniu wchodzi na polski rynek.
Zobacz także:
UFC. Greg Hardy kolejnym rywalem Marcina Tybury
UFC 255. Wyniki gali. Walentina Szewczenko i Deiveson Figueiredo obronili pasy