W sobotę podczas gali Knockout Boxing Night 9 Krzysztof "Diablo" Włodarczyk (57-4-1, 39 KO) powrócił na ring po przerwie trwającej dziewięć miesięcy. Było to spowodowane kontuzjami ręki oraz kolana. W Zakopanem jednogłośnie na punkty pokonał Taylora Mabikę.
Wtedy mówiło się, że Polak jest bliski starcia o pas mistrza świata WBC w kategorii junior ciężkiej. We wtorek potwierdzono, że Włodarczyk będzie mógł walczyć o tytuł. Jego rywalem będzie Ilunga Makabu (26-2, 24 KO).
W swojej karierze "Diablo" był już dwukrotnie mistrzem świata. W latach 2006-2007 był najlepszym bokserem wagi junior ciężkiej federacji IBF, natomiast od 2010 do 2014 roku był mistrzem świata federacji WBC.
Jak poinformował portal ringpolska.pl termin walki Włodarczyka z Makabu nie jest jeszcze znany. Ogłoszono także, że zaplanowany na 22 lutego 2020 roku pojedynek Deontaya Wildera (42-0-1, 41 KO) z Tysonem Furym (29-0-1, 20 KO) został zakwalifikowany jako obowiązkowa obrona tytułu.
Czytaj także:
- Anthony Joshua ponownie miał zostać zraniony na sparingach
- Artur Szpilka imponuje formą. Na zakończenie obozu wszedł na Kasprowy Wierch
ZOBACZ WIDEO "Klatka po klatce". Słaba walka Pudzianowskiego z Junem? "Kibice chcą od Mariusza siły i obaleń, a nie świetnej techniki"