Gala w Gliwicach rozpoczęła się od łatwego zwycięstwa na punkty Przemysława Zyśka (9-0, 3 KO). Niepokonany polski pięściarz pokonał pewnie na punkty Igora Fanijana (16-17-3, 8 KO).
W kolejnych walkach łatwe i ekspresowe zwycięstwa przez nokaut zanotowali Łukasz Różański (10-0, 9 KO) i Marek Matyja (15-1-1, 7 KO). Jednostronny pojedynek, również zakończony szybko przed czasem, kibice mogli obejrzeć w starciu Macieja Sulęckiego (27-1, 11 KO) z Michel Hamilcaro (26-10-3, 6 KO). "Striczu" zastopował Francuza już w 2. rundzie.
W Gliwicach pas mistrzyni świata federacji WBC w wadze super półśredniej obroniła Ewa Piątkowska (12-1, 4 KO). "Tygrysica" zwyciężyła jednogłośnie na punkty Ornellę Domini (13-2, 3 KO) i zanotowała drugą tegoroczną wygraną. Sporo problemów z doświadczonym Dimitrijem Suchockim (23-7, 16 KO) miał jednak faworyzowany Paweł Stępień (12-0, 11 KO). Szczecinianin w 4. rundzie był liczony, ale zdołał podnieść się i przechylił losy zwycięstwa na swoją korzyść w przedostatniej odsłonie pojedynku. Przy okazji obronił on tytuł międzynarodowego mistrza Polski w wadze do 79 kilogramów.
Najwięcej emocji dostarczyli kibicom jednak bohaterowie walki wieczoru. Artur Szpilka (22-3, 15 KO) pokonał niejednogłośnie na punkty Mariusza Wacha (33-4, 17 KO). "Szpila" w 10. rundzie był na skraju nokautu w 10 rundzie oraz zaliczył nokdaun. Sędziowie punktowali ten pojedynek 97-93 i 95-94 dla Szpilki oraz 96-93 dla Wacha.
Oto pełne wyniki gali:
Walka wieczoru:
Artur Szpilka pok. Mariusza Wacha przez niejednogłośną decyzję (97-93, 93-96, 95-94)
Pozostałe:
Paweł Stępień pok. Dmitrija Suchockiego przez TKO w dziewiątej rundzie
Ewa Piątkowska pok. Ornellę Domini przez jednogłośną decyzję (100-90, 99-91, 98-92) - walka o mistrzostwo świata WBC wagi super półśredniej
Maciej Sulęcki pok. Jeana Michela Hamilcaro przez TKO w drugiej rundzie
Marek Matyja pok. Remigiusza Woza przez TKO w trzeciej rundzie
Łukasz Różański pok. Eugena Buchmuellera przez TKO w pierwszej rundzie
Przemysław Zyśk pok. Igora Faniyana przez jednogłośną decyzję (78-74, 79-73, 79-73)
ZOBACZ WIDEO ACB zapowiada dwie gale w Polsce w 2019 roku!