- To co dobre szybko się kończy... 380 koni pod maską - napisał Artur Szpilka w komentarzu do zdjęcia opublikowanego na swoim profilu na Instagramie.
Na fotografii pięściarz z Wieliczki stoi przy samochodzie BMW X5. Luksusowe auto pochodzi wprawdzie z wypożyczalni, ale - jak zapewnił "Szpila" - taki sam model BMW stoi już w jego garażu.
- Tak mi się spodobało, że sam taką kupiłem - dodał 28-letni bokser.
Internauci z zadowoleniem przyjęli powrót sportowca na portal społecznościowy. Ostatni wpis Szpilki na Instagramie miał bowiem miejsce 15 lipca, kiedy były pretendent do tytuł mistrza świata wagi ciężkiej zapowiadał swoją walkę z Adamem Kownackim. Na gali Premier Boxing Champions w Uniondale koło Nowego Jorku 28-latek sensacyjnie przegrał przez techniczny nokaut w 4. rundzie.
Profil na Instagramie Szpilki śledzi obecnie (stan na 19 września 2017 r.) 97,3 tys. fanów. Kibice boksu zawodowego nie poznali jak dotąd daty i miejsca kolejnej walki "Szpili". Nieoficjalnie mówi się, że w grudniu jego rywalem może być Krzysztof Zimnoch.
ZOBACZ WIDEO "Klatka po klatce" #7: niespotykana niemoc Gamrota