Haye straszy młodą gwiazdę wagi ciężkiej: Jeden błąd i będziesz leżał nieprzytomny

David Haye w styczniu wrócił na ring po ponad trzyletniej przerwie, a w planach ma już kolejny pojedynek. Brytyjczyk zapewnia, że mógłby brutalnie rozprawić się z Anthonym Joshuą, który kreowany jest na przyszłego mistrza wagi ciężkiej.

W tym artykule dowiesz się o:

Dawny czempion dwóch kategorii wagowych w zaledwie 131 sekund znokautował Marka De Moriego, który po huraganowym ataku padł na matę ringu w hali O2 Arena w Londynie. Australijczyk potrzebował pomocy medycznej. Zdaniem Haye'a, taki los mógłby podzielić również niepokonany król nokautu Anthony Joshua, zdaniem wielu przyszły dominator w najcięższej dywizji.

- De Mori popełnił jeden błąd i stracił przytomność. Jeśli Joshua się zagapi, to będzie leżał nieprzytomny przez pięć minut. On zapewne woli jeszcze poczekać na walki z pięściarzami ze światowej czołówki, rozumiem taką postawę - powiedział.

Kolejny występ "Hayemakera" zaplanowany jest na 21 maja, ponownie w Londynie. Na razie nie wiemy, z kim zaboksuje 35-latek.

Komentarze (0)