2 
Pierwsze sygnały o ewentualnej trzeciej walce padły ze strony Snarskiego, który zapowiedział, że pomimo 47 lat wciąż czuje się świetnie i być może dałby się namówić na jeszcze jeden pięściarski pojedynek. Warunek? Rywalem musiałby być Maciej Zegan, dwukrotny pogromca "Snary". Wywołany do tablicy wrocławianin bez namysłu powiedział, że chętnie raz jeszcze przystąpi do ciężkich treningów, by pokazać młodszym adeptom sztuki pięściarskiej, jak efektownie mogą walczyć zawodnicy określani mianem sportowych weteranów.
Zegan ze Snarskim po raz pierwszy między linami spotkali się w 2008 roku podczas gali w kopalni soli w Wieliczce. Wtedy po ośmiu rundach wygrał były pretendent do tytułu mistrza świata. Rewanż nastąpił w listopadzie 2013 roku, wielu obserwatorów twierdziło, że takie zestawienie nie ma sensu, jednak ośmiorundowy bój stał na wysokim poziomie i dostarczył wszystkim widzom mnóstwo emocji. Minimalnie na punkty wygrał "Boom Boom" Zegan, przechylając szalę zwycięstwa w ostatnich sekundach.
Trzecia konfrontacja mogłaby się odbyć we Wrocławiu, rodzinnym mieście 39-letniego Zegana.
- Czas to zakończyć! Ostatni raz i najlepiej we Wrocławiu. Darek, zapraszam cię. Dajmy show miłośnikom boksu, tak jak ostatnio! - odpowiedział Zegan.
#dziejesiewsporcie: mecz Syrii z Afganistanem nudny? Nic bardziej mylnego
